( Wracam już do was z nową energią, może nie będzie dużo rozdziałów, bo mam masę sprawdzianów , ale na pewno kiedy tylko będę miała czas, będę dla was pisała)
Pod mój dom podjechaliśmy w wyśmienitych humorach, a to wszystko dzięki Jasperowi. Odgonił moje złe myśli i zastąpił je masą śmiechu. Oczywiście na początku drogi nie odzywałam się w ogóle, ale Jazz postanowił to zmienić, dopuszczając się taktyki żałosnych sucharów, z których chcąc nie chcąc się śmiałam.
-Dzięki za podwózkę no i w sumie to za wszystko-uściskałam go mocno i poczułam jeżdżące ręce na moich plecach, które działały na mnie kojąco
-Nie ma za co, przecież jesteśmy przyjaciółmi-usłyszałam szept przy swoim uchu
Odsunęłam się od niego z uśmiechem i wyszłam z samochodu machając. Idąc po schodach musiałam uważać bo wczoraj padało, a w nocy było zimno i woda zamarzła. Kiedy pukałam do drzwi usłyszałam tylko pisk opon, co oznaczyło że Jasper odjechał .
Kiedy miałam zapukać drugi raz drzwi otworzył mi tata, który chyba uciął sobie drzemkę na kanapie.
-O Hope, jesteś już, jesteś głodna?
-Trochę-przyznałam, no bo od 5 godzin nic nie jadłam i faktycznie trochę zgłodniałam
-To świetnie się składa, bo za 20 minut miałem jechać z Bellą na obiad
-Ooo, to ja tylko skoczę się przebrać-tata kiwnął a ja wbiegłam po schodach mijając się z Bellą
-Hej Bell's- krzyknęłam i zanim zdążyła mi odpowiedzieć wbiegłam do swojego pokoju.
Z szafy wyjęłam pierwsze lepsze ubrania i zaczęłam się przebierać z ciuchów Rosalie
Skończyło się na tym , że byłam ubrana w:
Czerwone jeansy , białą bluzę z kapturem, czerwoną kurtkę i czarne botki.
Włosy związałam w kucyka i włożyłam kolczyk do języka, a następnie gotowa zbiegłam na dół gdzie czekali już tata i Bella
-Jedziemy?-zapytałam
-Jasne-odpowiedział tata
Wyszliśmy na dwór i wsiedliśmy do radiowozu
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Naszym celem była pobliska knajpka, w której było na prawdę dobre jedzenie . Kiedy dojeżdżaliśmy zaczęło padać, więc musieliśmy wysiadać z samochodu naprawdę szybko , żeby zbytnio nie zmoknąć
Kiedy weszliśmy zauważyłam Billy'ego i Jacoba
-No tak zapomniałem dodać, że będą też Black'owie, nie przeszkadza to wam?
-Nie-odpowiedziałyśmy w tym samym momencie i w trójkę udaliśmy się do stolika
-Dzień dobry, hej Jacob-znów powiedziałyśmy razem
Mężczyźni odpowiedzieli nam kiwnięciem głowy.
Usiedliśmy przy stoliku i zaczęliśmy przeglądać menu przy okazji rozpoczynając rozmowę z Jacobem i Billym
Po 5 minutach przyszła kelnerka i poprosiła o zamówienia
-Schabowy z ziemniakami-powiedział tata
-Wołowina z surówkami i pomidorowa -odpowiedzieli Billy i Jacob
-Zupa pomidorowa -powiedziała Bella
-Kluski z serem-powiedziałam
Pani zanotowała nasze zmówienia i ruszyła w kierunku kuchnia
-No opowiadajcie dziewczynki jak tam w szkole?-powiedział Billy
-Nawet dobrze, fajni ludzie-powiedziała Bella
Nagle usłyszałam znajomy głos
-Przepraszam za spóźnienie-to była definitywnie Kira
Przywitałyśmy się buziakiem w policzek i zaczęłyśmy rozmawiać jak Bella i Jacob czy tata i Billy
Na jedzenie nie trzeba było długo czekać , bo już po chwili kelner przyniósł nasze dania i zaczęliśmy spożywać obiad w przyjemnej atmosferze .
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Kiedy wracaliśmy było już ciemno, i prowadziła Bella, gdyż tata dał się namówić Billy'iemu na ,,jedno'' piwko i mimo , że nie był pijany to raczej nie mógł prowadzić , tym bardziej, że był szeryfem.
Podjechaliśmy pod domem i nagle poczułam przypływ wizji, zerknęłam znacząco na Belle i szybko zamknęłam oczy i oddałam się wizji
*Wizja*
Widzę siebie w pięknej sukni do nóg, stoję przed lustrem w łazience i przeczesuje włosy grzebieniem, w ten do pomieszczenia wchodzi Bella w równie pięknej sukience, ale głównie skupiam się na jej obandażowanej nodze
-Na pewno mu się spodobasz-powiedziała siostra
*Rzeczywistość*
*POV Bella*
Kiedy Hope spojrzała na mnie zrozumiałam , że chodzi o Wizje i nie myliłam się już po chwili zamknęła oczy udając sen, jednak zauważyłam lekko drgającą dłoń co świadczyło o jej stanie
Kiedy dojechaliśmy, utrzymując pozory, wzięłam ją na ręce, uprzednio mówiąc tacie , że zasnęła i zaniosłam ja od jej sypialni, czekając aż wizja minie...CDN
(tradycja: sorki za błędy)
ZuzuRiddle
CZYTASZ
Nie zostawiaj mnie| Jasper Hale[1]
VampirosKiedy przeprowadziłam się z starszą siostrą do ojca, nie wiedziałam, że moje życie ulegnie takiej zmianie. Nie sądziłam , że zakocham się w wampirze , ba że takie istoty istnieją i , że jestem jedną z nich. Nazywam się Hope Swan a oto moja histori...