Siedząc na szpitalnym krześle, okryta kocem nawet nie zauważyłam kiedy zasnęłam
*Sen*
Jestem na polanie pełnej kwiatów ,,ja'' siedzę na trawie i i robię wianki z kwiatów, takich jak stokrotki , maki , fiołki , niezapominajki itp...
Obok mnie siedzi Jasper i z uśmiechem mi się przygląda, samemu mając mój wytwór na głowie. W oddali widzę całujących się Belle i Edwarda
*Rzeczywistość*
Obudziłam się, a raczej obudziło mnie szturchanie w ramię. Otworzyłam leniwie powieki i zobaczyłam lekko uśmiechającą się Belle.
-Bella!-krzyknęłam i przytuliłam mocno siostrę co oddała za śmiechem
Po chwili odsunęłam się od niej, ale nadal trzymałam ją za dłoń.
-Kiedy się obudziłaś?-zapytałam w lepszym humorze
-Z 10 minut temu, porozmawiałam z mamą i Edwardem, ale on już poszedł, chciał dać nam trochę prywatności-powiedziała na jednym wdechu
-Nawet nie wiesz jak się cieszę, że jesteś cała-przyznałam
-Przepraszam, że was tak nastraszyłam-powiedziała smętnie, a ja zrozumiałam, że chodzi o to , że poszła sama do Jamesa
-To nie była twoja wina, powiedział, że ma mamę, też bym tak zrobiła-powiedziałam
Siostra lekko się uśmiechnęła na te słowa, aż nagle jej uśmiech powiększył się niemożliwie.
-A właśnie! Edward powiedział, mi że całowałaś się z Jasperem!-pisnęła, a ja spaliłam na chwilę buraka(szybka regeneracja)
-Czy twój chłopak chociaż raz nie może się powstrzymać od czytania myśli innym- powiedziałam lekko urażona
-Jego pytaj, ale to nie jest teraz ważne, opowiadaj!-siostra usiadła wygodniej na łóżku i wpatrywała się we mnie z wyczekiwaniem
-Co ci mam opowiadać?-próbowałam zakończyć niewygodny dla mnie temat
-Jak to co? Kto pierwszy zrobił krok? I jak było?-zapytała nad wyraz szczęśliwa
-Ja-przerwała mi piskiem, ale zaraz posłała mi przepraszające spojrzenie i kazała ręką mówić dalej- i było cudownie , ale przerwał nam twój chłopak-powiedziałam
-Jesteście razem?-zapytała
-Nie
-CO?!Dlaczego?-zapytała
-Bo mieliśmy porozmawiać , jak to się wszystko skończy-powiedziałam spokojnie
-No to co ty tutaj jeszcze robisz? Idź do niego i wyjaśniajcie sobie wszystko!-powiedziała
CZYTASZ
Nie zostawiaj mnie| Jasper Hale[1]
VampirosKiedy przeprowadziłam się z starszą siostrą do ojca, nie wiedziałam, że moje życie ulegnie takiej zmianie. Nie sądziłam , że zakocham się w wampirze , ba że takie istoty istnieją i , że jestem jedną z nich. Nazywam się Hope Swan a oto moja histori...