Thirty Three

3.4K 82 24
                                    


Kilka dni później

Obudził mnie dźwięk telefonu , lekko zaspana otworzyłam powieki i rozszerzyłam ja na widok imienia na wyświetlaczu

~{Rose}

Przeciągnęłam palcem po zielonej słuchawce i powiedziałam:

{Hope}-Hallo?-po moim głosie było słychać, że dopiero co wstałam

{Rose}-Hej H ! Pomyślałam , że mogłybyśmy iść razem po sukienki na bal?-powiedziała rozanielona

{Hope}-Jasne, tylko kiedy?-zapytałam

{Rose}-Jak to kiedy? Teraz! Będę po ciebie za pół godziny!

I zanim zdążyłam zaprotestować, rozłączyła się. Westchnęłam i lekko chwiejnym krokiem udałam się w stronę łazienki. Rozebrałam się i weszłam pod prysznic, starając się rozbudzić.

W między czasie przypomniałam sobie dzień, w którym MÓJ CHŁOPAK, zaprosił mnie na bal

Wspomnienie:

Idę przez las z Jasperem ,o 5 rano! Bo uparł się, że chce mnie gdzieś zabrać.

-Jazzy-mruknęłam, na wpół przytomna

-Tak , kochanie?

-Długo jeszcze-jęknęłam, a on lekko zachichotał

-Pytasz mnie o to co chwila, skarbie i jak już ci mówiłem, jeszcze chwila i będziemy- nie tracił entuzjazmu ani cierpliwości moimi pytaniami. Czasami zastanawiam się czy cokolwiek jest wstanie go wytrącić z równowagi, bo ten człowiek to chodząca oaza spokoju 

Westchnęłam i mocniej chwyciłam dłoń Jaspera, ale już nic nie mówiłam.

-Zamknij oczy-mruknął

Popatrzyłam na niego z lekkim wahaniem , ale wykonałam jego prośbę . Szliśmy chwilę aż Jazz powiedział, że mogę już patrzeć, Uchyliłam powieki a moim oczom, ukazał się najpiękniejszy wschód słońca , jaki kiedykolwiek widziałam.

 Szliśmy chwilę aż Jazz powiedział, że mogę już patrzeć, Uchyliłam powieki a moim oczom, ukazał się najpiękniejszy wschód słońca , jaki kiedykolwiek widziałam

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

 Spojrzałam na mojego chłopaka, w słońcu jego skóra pięknie się mieniła. Podszedł do mnie i przytulił od tyłu, składając pocałunek na szyji.

-Podoba się?

-Jest pięknie Jazz-mruknęłam zachwycona, nie wiem czy wschodem słońca czy tym , że robi mi właśnie malinkę 

-To w taki razie przejdę do sedna dlaczego tu jesteśmy, otóż chciałem się zapytać czy poszłabyś ze mną na bal?

Uśmiechnęłam się lekko, odwróciłam się w jego stronę i delikatnie musnęłam jego wargi, nie pozwalając mu pogłębić pocałunku, na co jęknął sfrustrowany

Nie zostawiaj mnie| Jasper Hale[1]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz