𝙸𝙸.𝙸𝙸

269 50 1
                                    

E P I S O D E   T W O

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

E P I S O D E   T W O

PART TWO

RED EYED FUCKER

     Nie dało się ukryć, że Sal Fisher był mistrzem w znajdowaniu zjawisk paranormalnych

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


     Nie dało się ukryć, że Sal Fisher był mistrzem w znajdowaniu zjawisk paranormalnych. Miał za zadanie przejść się po apartamentach w poszukiwaniu informacji, czy poszlak, które przydadzą mu się w jego śledztwie. Zamiast tego poszedł do rudowłosego Todda Morissona przypadkowo odkrywając, że łazienka chłopaka jest nawiedzona. Więc teraz pomijając jego śledztwo, sprowadził sobie dodatkowe obciążenie w postaci przepędzenia zjawy z mieszkania naszego sąsiada. Sal Fisher nie szukał kłopotów, ani zjawisk paranormalnych lecz pech chciał, że to wszystko samo znajdowało chłopaka wciągając go w niezłe szambo.
Gdy usłyszałam imię Todd, i słowo "duch", ręce mi opadły w geście poddania się i wycofałam się z mieszkania Johnsona. Może i Sally face lubił się pakować w takiego typu rzeczy, lecz ja nie zamierzam drugi raz w popieprzony paranormalny świat. Nie po to z niego uciekłam, żeby teraz znów do tego wrócić.

Więc zawinęłam do siebie na kwadrat, gdzie przywitała mnie Lori siedząca przed telewizorem i wpieprzająca chipsy. Moje chipsy! Myślałam, że zaraz do niej podejdę i solidnie strzele jej w łeb. Ale ostatecznie tego nie robię bo w sumie najadłam się goframi i nie czuje potrzeby walczenia z siostrą o przekąskę. Ale to i tak nie zmienia faktu, że te chipsy należą do mnie, ja je kupiłam a ona nie miała prawa ich ruszać a tym bardziej teraz perfidnie zjadać. No cóż, takie już minusy starszego rodzeństwa. Mogą ci wozić dupę i kupować fajki, ale w zamian zjedzą ci twoje żarełko.

— Jesz moje chipsy. — Warknęłam siadając na fotelu obok niej. Brunetka jedynie odwróciła się w moją stronę i ignorując moje mordercze spojrzenie w jej stronę wzruszyła ramionami.

Lori przeniosła swoje znudzone spojrzenie na telewizor i jęknęła widząc, że na ekranie zamiast czegoś co ją zainteresuje pojawił się stary telewizyjny serial o Batmanie. Siostra wyciągnęła dłoń w stronę pilota leżącego na małym stoliczku pomiędzy fotelem a kanapą. Oj nie dostaniesz go, pomyślałam i rzuciłam się na przedmiot przykrywając go moim ciałem. Chwyciłam go szybko i sturlałam się z sofy na ziemię, a huk rozniósł się po całym mieszkaniu, lecz babcia nawet nie zwróciła na to najmniejszej uwagi.

❝ 𝚆𝙴 𝙶𝙴𝚃 𝙲𝚁𝙰𝚉𝚈 𝚃𝙾𝙶𝙴𝚃𝙷𝙴𝚁 ❞                 -𝙎𝙖𝙡𝙡𝙮 𝙁𝙖𝙘𝙚Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz