06

718 18 9
                                    

Ostatnie promienie słoneczne tego lata przebijały się przez szpary w mojej rolecie trafiając prosto w moje oczy co natychmiastowo obudziło mnie z tego błogiego stanu jakim jest sen. Wstałam, przyciągnęłam się i założyłam klapki schodząc na dół. W kuchni przy wyspie siedział mój tata i robił coś na komputerze, natomiast mama krzątała się robiąc sobie śniadanie i kawę.

- Dzień dobry - powiedziałam do rodziców

- Dzień dobry, jak się spało? - zapytała moja mama uśmiechając się

- Dobrze, tylko znowu nie zasunęłam rolety do końca i słońce mnie obudziło - zaśmialiśmy się - która godzina? - zapytałam siadając obok taty

- 9.50 - powiedział mężczyzna siedzący obok mnie

- Dobra, chyba czas się umyć i ubrać - powiedziałam 

- My jedziemy o 12 do cioci Krysi na obiad, pewnie nie chcesz z nami jechać - powiedziała mama

- No nie chce, posiedzę w domu - uśmiechnęłam się

- Przeleje Ci pieniądze, zamówisz sobie coś do jedzenia - dodała

- Okej - wskoczyłam sprawnie po schodach na górę

Umyłam się i pomalowałam, ubrałam się w koszulę i jeansy. Zeszłam na dół pożegnać się z rodzicami.

- Bawcie się dobrze - powiedziałam stając w progu drzwi do przedpokoju

- Wrócimy po 19 zjedz coś i uważaj na siebie, pa - powiedziała mama

- Pa kocham was - odparłam

- Też Cię kochamy - odrzekł tata otwierając drzwi od samochodu dla mamy, ja wróciłam do środka

Usiadłam na kanapie i zaczęłam przeglądać co mogę zamówić do jedzenia. Padło na ramen i sushi.
Poszłam do ogrodu zrobić fotkę, wzięłam statyw do aparatu i aparat, wyszłam z domu.

a.bosniak
Konstancin

❤864💬34☀️Łapie ostatnie promienie słońca☀️

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

❤864💬34
☀️Łapie ostatnie promienie słońca☀️

Komentarze
33mata O shit ale śliczna 😳😳
a.bosniak Weź bo się zarumienię☺

maja.krakowska O matko jaka piękna moja 🥺💞
↪a.bosniak Kocham Cię 💕

U.jasinska Brzydka xD

K_gryzlo Fuj 🤢🤮

Zadzwonił domofon, a ja poszłam odebrać jedzenie od kuriera. Wróciłam do pomieszczenia i usiadłam przy stole rozkładając posiłek.

Dostałam wiadomość od Michała.

Od Michał
Hej, szybka akcja Franiu się pyta czy wbijasz na flanki, o 15?

Do Michał
Chętnie, ale nie dojadę w 30 minut na Mokotów :///

Od Michał
15 minut i przyjedziemy po Ciebie z Dominem szykuj się

Przebrałam się w wygodne ubrania i napisałam do mamy, że wychodzę z domu. Wsiadłam do czarnego BMW kolegi Michała witając się z nimi. Wysiedliśmy na pobliskim parkingu i ruszyliśmy na pola, ku mojemu zdziwieniu na miejscu nie ujrzałam tylko Franka i Krzysia, a jeszcze Maję.

- Siema - przywitałam na początku Dziewczynę długim uściskiem, a później chłopaków buziakiem w policzek. Zbiłam żółwia z resztą osób obecnych, niektórych kojarzyłam, a niektórych nie

- Hej, Kuba jestem - chłopak powiedział do mnie podając mi puszkę z piwem

- Cześć, Ala - wzięłam od chłopaka złoty napój

- Kubuś razem ze mną organizuję flanki - Franiu uderzył żartobliwie chłopaka w ramię - Dobra zaczynamy

Michał dał mi swoją bluzę i powiedział żebyśmy usiadły razem z Mają i ogarnęły zasady gry. Było naprawdę dużo śmiechu i trochę alkoholu. O 18.00 stwierdziłyśmy z Majką, że wracamy do domu bo już późno i zimno. Poinformowałam Michała, a on stwierdził, że też się zwija. Wróciliśmy na ten sam parking. Pierwszy podjechał uber Dziewczyny, a nasze trochę się spóźniały.

- Dziękuję za zaproszenie - uśmiechnęłam się szeroko

Staliśmy bardzo blisko siebie z chłopakiem po dosłownie 5 minutach przyjechał mój uber przytuliłam chłopaka, a ten niespodziewanie mnie pocałował. Byłam trochę zmieszana oderwałam usta od chłopaka i wsiadłam do samochodu rzucając szybkie pa. Byłam strasznie zdziwiona jego zachowaniem.

Od Michał
Boże Ala przepraszam

Od Michał
Nie chciałem

Od Michał
Ala kurwa odpisz coś

Od Michał
Ale przepraszam to było pod wpływem chwili i alkoholu

Od Michał
ALICJA KURWA

Do Michał
Zróbmy sobie chwilę przerwy...

Miesiąc później

Nasz kontakt z Michałem przez ostatni miesiąc ograniczał się do cichego cześć  mijając się na korytarzu, bolał mnie fakt braku rozmów z tym cudownym chłopakiem. Uświadomiłam sobie, że moje życie nie jest tak barwne jak życie z Michałem. Chociaż nasze przyjacielskie relacje nigdy nie będą tak dobre jak przedtem.

Idę właśnie do sali matematycznej na ostatnią lekcje tego dnia, naglę moim oczom ukazał się widok całującego Michała z jakąś laską. Odwróciłam się na pięcie i stwierdziłam, że pierdole nie idę. Wyszłam w pośpiechu ze szkoły. Napisałam do mamy, że źle się czuje i żeby mnie usprawiedliwiła. Wróciłam uberem do domu przebrałam się i od razu położyłam spać. Ja na serio kocham tego chłopaka.

☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆
I kolejny mam nadzieję, że się podoba ♡ Macie rozdział na lekcje

[700]

Gdzieś Łączy się Niebo I Ziemia | MataOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz