Obudziłam się przerażona na fotelu w samolocie obok Michała, który również spał jak ja.
- Misiek - powiedziałam cicho, żeby obudzić chłopaka
- Co się stało? - zapytał otwierając oczy i zauważając, że jestem przestraszona
- Miałam koszmar
- Ojejku - Michał przytulił mnie i pocałował - Nie stresuj się
Dalsza część podróży minęła całkiem spokojnie, około 3 byłam już w domu i układałam się do snu.
31 Grudnia Właśnie szykujemy się z Jagą na imprezę sylwestrową u Franka, zapowiada się naprawdę ciekawie ponieważ będzie dużo ludzi.
- Heeej - powiedziałyśmy wchodząc do domu blondyna
- Sieemaaa - Franek pocałował mnie w policzek i zrobił to samo z dziewczyną obok mnie - wbijajcie Michał i Szczepan już jest
Weszłyśmy do ogromnego nowoczesnego salonu, na kanapie siedział Michał, Szczepan i parę osób, które kojarzyłam.
- Cześć misiek - chłopak wstał i podszedł do mnie i długo całując
- Hej młoda - czułam wzrok dziewczyn, które siedziały w pomieszczeniu
- Siemaa - usłyszałam głos Majki, która weszła do pomieszczenia
- Czeeeeść - przywitałam się z dziewczyną długim przykładem tak samo jak Jagoda
- Hej skarbie - Franek pocałował Majkę
Zaczęła się impreza polało się dużo alkoholu, tańczyliśmy i śmialiśmy się.
- 3...2...1 Szczęśliwego Nowego roku - krzyknęliśmy i zaczęliśmy składać sobie życzenia
a.bosniak Warsaw
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
❤2493💬275 Szczęśliwego Nowego roku misiaki 🥳
Komentarze 33szczepan Najlepszego🎉 ↪a.bosniak 🥳
K_gryzlo 15 lat, a już pije XD
33wygus Impreza dojebana 🤩 ↪a.bosniak Zdecydowanie 🤯
33mata Zdrówka 🥰 ↪a.bosniak Nawzajem❤
jaga_m Najlepszego misiek 💖 ↪a.bosniak Aaaa dziękuję słońce🥰
maja.krakowska Najlepsza ekipa 🥶 ↪a.bosniak Zdecydowanie😊
- Jezu Michał ale jestem zmęczona - bełkotałam
- Kurwa Alicja miałaś tyle nie pić - chłopak był zdecydowanie bardzo zły ale byłam zbyt najebana żeby to zrozumieć, wzięłam ze stolika kolejny kolorowy shot - Alicja zostaw to kurwa
- Ej chyba na trochę za dużo sobie pozwalasz nie jesteś moim ojcem - krzyknęłam na niego
- No kurwa super jak nie chcesz sobie pomóc to dobrze - odszedł zdenerwowany
- Franek pokaż mi gdzie jest łazienka - powiedziałam do blondyna
- Schodami do góry i w prawo pierwsze drzwi - odparł
- Dziękuję - ruszyłam chwiejnym krokiem w stronę toalety
Załatwiłam swoje potrzeby, poprawiłam makijaż i wyszłam z pomieszczenia. Przy wyjściu zaczepił mnie jakiś łysy wysoki chłopak.
- Hej, mała - zablokował mi przejście
- Cześć, przesuń się muszę iść - przepchnęłam się i ruszyłam w stronę zejścia na dół
- Nie tak prędko - złapał mnie za rękę i zatkał usta, zaczął ciągnąć mnie w stronę któregoś z pokoju wiedziałam, że ma więcej siły i nie mam szansy się. Ugryzłam chłopaka w rękę i udało mi się krzyknąć szybkie pomocy - ZAMKNIJ MORDE KURWA - pchnął mnie na łóżko i zamknął drzwi
- Zostaw mnie pojebie - zaczął się rozbierać, a ja płakałam krzycząc o pomoc
- Chodź maleńka - rozerwał sukienkę która miałam na sobie i zaczął dobierać się do mojej bielizny
- Kurwa zostaw mnie - drzwi do pokoju otworzyły się, a do środka wparował Kuba, Krzysztof i Franek
- ZOSTAW JĄ KURWA - Kuba uderzył chłopaka pięścią w twarz
- Boże Alicja - Krzysiek podszedł do mnie i objął, zaczęłam płakać, a do pokoju weszły Maja i Jagoda
- Mała kurwa - dziewczyny również mnie przytuliły, a Franek z Kubą wyprowadzili tego chłopaka z domu
- Nic ci nie zrobił? - zapytał chłopak dalej mnie obejmując
- Nie nic, ale gdyby nie wy - znowu wybuchłam
- Już spokojnie - dziewczyny gładziły mnie po włosach uspokajająco
- Wszystko git? - chłopcy którzy mnie uratowali znowu wrócili do pomieszczenia
- Tak wszystko okej - przytuliłam każdego z nich - Dziękuję
- Spokojnie - odparli - Masz załóż to - Franek podał mi swoją koszulkę, która była taka duża, że na spokojnie sięgała mi do połowy uda
- Chodź Adam Cię zawiezie do domu - powiedział Szczepan prowadząc mnie na dół
- Dobrze - ruszyłam w stronę drzwi wejściowych
- Wszystko okej? - zapytał kiedy siedzieliśmy w samochodzie
- Tak chyba - przez ten cały stres alkohol totalnie wyparował z mojego organizmu
- To dobrze - po 10 minutach byliśmy pod domem
- Dziękuję bardzo za podwózkę - przytuliłam chłopaka, a on pocałował mnie w policzek
- Szczęśliwego Nowego roku - powiedział
- Nawzajem Adaś - uśmiechnęłam się smutno i zamknęłam drzwi od samochodu
Weszłam do domu i zmyłam resztki makijażu, położyłam się do łóżka i leżałam tak zastanawiając się co stało się tego dnia. Od zawsze rodzice uczyli mnie, że jeśli ktoś zrobi mi coś złego nie mogę czuć się winna.
☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆ Sorki zaczyna mi odwalać i głupiepomysły wpadają mi dogłowy, zwykły brak weny.
Ale chciałamporuszyć przy okazji bardzo ważny temat tego żebyściepamiętali, że ofiara molestowania nigdy nie jest WINNA.
