- To teraz jedzonko - dziewczyna złapała mnie za rękę i pociągnęła w stronę Pasibusa, zamówiłyśmy nachosy
- Jak ci się układa z Frankiem? - zapytałam
- Szczerze, chyba do siebie nie pasujemy - powiedziała i automatycznie posmutniała
- Ej mała, jeśli wam razem nie idzie to zakończ to jak najszybciej nie krzywdź siebie i Frania - odparłam łapiąc ją za rękę
- Masz rację, Franek jest cudownym chłopakiem ale chyba nie dla mnie, jutro się z nim spotkam - odpowiedziała, a na jej twarz zawitał smutny uśmiech
- Znajdziesz sobie lepszego mówię ci - przytuliłam dziewczynę - A teraz lecimy na zakupy
Chodziłyśmy po sklepach dobre dwie godziny. Ja akurat nic nie kupiłam, natomiast pomogłam Majce wybrać troszkę ubrań.
- Było mega miło - przytuliłam Maję wsiadając do ubera
- Dziękuję ci za dzisiaj - pożegnałyśmy się, a ja dosłownie po pół godziny byłam w domu
- Dzień dobry - powiedziałam do mamy, wchodząc do salonu
- Jak u Ciebie dzisiaj? - zapytała kobieta
- Dobrze, byłam z Mają w kinie i na zakupach, a ty? - usiadłam obok mojej rodzicielki
- Dzień jak co dzień, byłam w pracy na zakupach - odparła i zaczęła przełączać kanały zatrzymując się na jakimś programie z informacjami, usłyszałyśmy dzwonek do drzwi, kobieta siedząca obok mnie wstała i otworzyła.
- Boże dzień dobry pani Kasiu - powiedział Michał w euforii przytulając moja zdezorientowana mamę
- Alicja jest w salonie - odparła stając jak wryta w korytarzu
- Ala nie wierzę - chłopak przytulił mnie i pokazał mi wiadomości które otrzymał, było w nich napisane czy Michał chce dołączyć do SBM Starter, chłopak oczywiście się zgodził.
- Kochanie gratuluję - pocałowałam chłopaka
- Gratulacje Michał - moja mama przytuliła go
☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆
I następny.Strasznie mi siętenrozdziałnie podoba, A przy okazji moja regularność RIP.
