Dzisiaj bez żadnych rozkmin
Jezeli stąd wyjade chce zwiedzic tokio
Zakochac sie i wyjechac stąd
Poznac
Co to cieply przytulas
Poznac uczucia różne
Ostatnio troche wyprany
Czuje mieszanke wybochową
A w niej me marzenia
Czuje jakby w mojej głowie
Lotto sie odbywało
Następuje zwolnienie blokady
Decyzje sie układają
Do niej sie przytulę
Z nia pogadam
Wieczór mnie trochę dobija
Czuje szmery jakieś
Unosza sie w mojej głowie
Jak twoje perfumy
Nagle stoje na ulicy w tokio
Czuje zapach twoich perfum
Zatapiam sie bo to mile
Przytulam cie bo cie kocham
Idziemy razem przez miasto
Spaceruje w nocy
Troche zimno bez niej
Przechodzę przez las
Gdzie sprzedałem swa dusze
Ona w myslach mnie całuję
Hotel Europa
Nas tu wita
Mnie wita ciemna chmura
Wygladajaca jak butelka wina
Otwieramy razem wino
Probuje nie plakac
Zyje chwilą
Zyje marzeniami
Miesza mi sie wszystko
Maszyna nie szczelna
Kulki wypadaja szybko
Zbieram je jakby troche zbyt losowo
Losowanie nie udane
Marzenia uciekły
A ja stracilem wiare
Siadam na łące
I mysle sobie
Chyba nikogo nie obchodze
CZYTASZ
Listopadowe mysli
ŞiirTaki pomysł aby w miesiąc moich urodzin zrobić serie wierszy mysli bedzie ich 31 z halloween ktory jest prologiem