I'm okay

274 7 7
                                    

POV Miki

Zobaczyłam cięcia i siniaki na rękach Bose'a. Zapytałam go co to, ale on uparcie milczał.

Mika:OSTATNI RAZ MÓWIĘ CO TO JEST?!!

Bose:Cóż, myślę że raczej wiesz co to jest

Mika:Nie rób sobie żartów!

Bose: Ja... Po prostu nie daje sobie już rady

Zaczął płakać. Nie o taką reakcje mi chodziło!.

Mika: Ale z czym?

Bose:Z samym sobą. Już nic nie rozumiem. Rodzice mnie od zawsze nienawidzili a teraz... Jescze Chapa!

Powiedział przez łzy, po czym ukrył twarz w dłoniach.

Przysnęłam się do niego. Nie miałam pojęcia o sytuacji z jego rodzicami. Jeju, tak mi go żal.

Usiadłam bliżej niego.

Mika: Bose... Tak mi przykro...

Bose: A co tu możesz wiedzieć?

Mika:Nie wiem nic o tym jak się czujesz ale wiem, że... Przez cokolwiek będziesz przechodził, nigdy nie będziesz przechodził przez to sam.Bo wiem, że my Cię nie opuścimy - ani Miles, ani Ray, ani Ścios. My wszyscy Cię kochamy i...

Pocałowałam go. Było mi z nim bardzo dobrze.

Bose: Co?

Mika:Rajciu ja-przepraszam!!!

Ale on odwzajemnił wtedy pocałunek.

Czy to się dzieje naprawdę?

Czy to tylko sen?

Hate or Love?  ||Danger Force Bapa & Bika Fanfiction ||Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz