O każdej porze roku -sierpniowa pajęczyna w rezerwacie Łosiowe Błota i styczniowy mróz w Karpaczu... a powyżej żyto zasiana na zimę - po deszczu
i nawet jak ogródek nie jest zbyt ładny a wycieczka nie była do końca udana, takie zdjęcia przypominają, że warto było wyjść z domu... i do takich zdjęć zaglądam znacznie częściej, nawet po 2-3 latach, niż do swoich własnych (czyt. - ze mną)
Przyroda mnie relaksuje, pozwala na przewietrzenie umysłu, przewianie myśli, lepsze dotlenienie.
CZYTASZ
Mój pozytywny zajob - foty natury
Aventurerobię dużo zdjęć, owadów, roślinek, makra, ale i pejzaże - rzadko się tym dzielę, może w końcu warto...