Rozdział 18

75 8 3
                                    

Po dłuższej chwili u Wyatta w domu stwierdziliśmy, że pójdziemy się przejść. Ubraliśmy buty wzięliśmy telefony i wyszliśmy. Po drodze nawet nie wiem kiedy, ale złapaliśmy się za ręce. Po jakimś czasie chodzenia po mieście zobaczyłam Julkę. Gdzieś szła no ale to moja najlepsza przyjaciółka więc trzeba się przywitać. Podeszłam do niej z Wyattem dalej trzymając się za ręce. Chyba to zauważyła bo się popatrzyła na mnie. (nie wiem jak to wytłumaczyć ale typu mrr xd) Puściłam rękę Wyatta żeby przywitać się z Julą. Chociaż szczerze wolałabym trzymać ją dalej (rękę jak coś xd). Przywitałyśmy się i chwilę pogadałyśmy. Dowiedziałam się też o tym że jest z Aidanem. Wiedziałam że niedługo ją żuci bo ze mną zrobił to samo (tak byłam z nim) (no wiecie taki toksyczny chłopak). Stwierdziłam że jej powiem co o tym myślę. Ogólnie Julka nie wiedziała że byłam z Aidanem przez 3 miesiące. Nie chciałam jej mówić o tym bo by się wkurzyła. Zawsze jej się podobał. Powiedziałam jej też, że z nim byłam. Nie była zadowolona z tego co usłyszała. pokłóciłyśmy się. Wyatt ciągle się na nas patrzył ze ździwieniem. Poprzeklinałam trochę na Julkę i nie żałuje. (fajna przyjaciółka ze mnie no nie?) Po jakimś czasie Wyatt chyba miał dość bo przerwał tą kłótnie ciągnąc mnie za rękę w stronę jego domu.

ktoś czyta te notki? (218 słów)

kolega od imprez (Wyatt Oleff) [ZAKOŃCZONE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz