Rozdział Ósmy

366 21 1
                                    

Co mam teraz zrobić? Jezus, jak on mógł? Wykorzystał fakt że. . . No właśnie jaki? Jeżeli ktoś mu powiedział? Zaraz. Niall. Co dwa tygodnie z mamą robią kontrolę mojego pokoju. Jeżeli zostawiłam pamiętnik na biurku z zaznaczoną stroną to pewnie to przeczytał. Musze wyjść z tej pierdolonej szkoły. Nie zamierzam być w domu kiedy Harry tam będzie. O nie, nie dam się mu bardziej skrzywdzić.

Idę korytarzem do sali gimnastycznej. Biorę plecak i idę szybko do szatni. Przebrałam się, okay. Czas pomyśleć. Gdzie pójść? Do mamy? Nie pracuję nie wypuści mnie. Do dziadków? Niby to z 20 minut drogi piechotą ale na pewno babcia zadzwoni do mojego brata czego chce uniknąć. Jedyna sensowna opcja to Tris. Za blisko mojego domu, no ale przynajmniej nie będę pod jednym dachem z Harrym. Z resztą dam jej zeszyty i sobie odpisze. Tylko czy jej mama mnie wypuści. Chyba Tris nie jest jakoś obłożenie chora. Zadzwonię do niej. Teraz muszę szybko wyjść z szkoły. Kończy się ostatnia lekcja. Idealnie. Wtopie się w tłum jak to zawsze robie i wyjdę. Problem jest jeden którą drogą pójdzie Niall z chłopakami? Mogą iść główną drogą jest trochę dłużej ale każdy tak chodzi, każdy kto lubi towarzystwo dużej grupy ludzi. Nie należę do takich osób. Mogą iść tak jak idę czasami z Niallem, koło sklepów. Mają spotkanie więc brat musi coś kupić bo wczoraj z Zaynem zjedli wszystkie chipsy i inne nie zdrowe rzeczy i wypili gazowane bardzo słodkie napoje. Przez co mój brat miał problemy z żołądkiem inaczej miał sraczke (XDD). Okay. Czyli pójdę moim skrótem którym zawsze idę z Tris. Ona szanuje to że niektórym ludziom nie ufam i chce ich unikać. Czasami jednak mnie zostawia stosunkowo na kilka minut żeby coś obgadać na temat treningu. Nie jestem na nią wtedy zła. Wiem że oprócz mnie ma dużo znajomych, szanuje to. Jest ze mną zawsze dlatego ją uwielbiam. Okay. Wielki korek. Wystarczy wejść pomiędzy dwóch wysokich osobników i iść cały czas naprzód tak żeby ktoś cię lekko ktoś z tyłu pchnął. Zajęło mi to kilka minut ale jakoś wyszłam. Jest śnieg więc to oznacza bitwę. Chwała Bogu że znikam za zakrętem i nikt mnie nie zauważa. Idzie tak jeszcze kilka osób które unikają kontaktu z ludźmi, tak jak ja. Nie to że jestem nieśmiała po prostu widzę jak człowiek potrafi skrzywdzić nawet o tym nie wiedząc. Znowu zaczynam myśleć o Harrym. Tyle się dzisiaj zdarzyło i to bardzo szybko. Nawet za szybko. Chyba wiem na czym polega ich plan. Ich bo jakby Harry miał swój własny rozum to by czegoś takiego nie robił. On nie wie że słyszałam jak rozmawiał z Amelią. Czyli to co się dziś zdarzyło. To jak mnie wołał, jak mnie podrywał, jak mnie złapał za rękę, jak do mnie powiedział "księżniczko" wszystko ten pierdolony chuj udawał. Amielia kurwa od początku wiedziała co robić. Musze o tym powiedzieć Tris. Będzie wiedziała co robić.

Niall napisał "gdzie jesteś śliczna?" Co odpowiedzieć? Kurde już prawie jestem na miejscu. Napisze dopiero wtedy kiedy będę u Tris. Tak. Chociaż można zawsze wykorzystać fakt że mój brat czasami nie wykorzystuje logicznego myślenia. Spróbuję.

"gdzie jesteś? "napisałam

" w szkole jestem w szatni "

Coś mi tu nie pasuje. Dobra zrobimy tak.

" jestem w toalecie, poprawiam makijaż. Powiedz Harremu żeby czekał bo chce z nim pogadać, okay? "

To brzmi jak wypowiedź idiotki, no ale skoro Harry jest z Amelią to musi być w tej dziedzinie ekspertem. Dobra jestem pod domem Tris.

" musimy pogadać "napisałam do niej

" wyglądasz jak wrak człowieka, wchodź "odpisała.

SMS od Harry :" Nie mogę się doczekać śliczna ". Mam ochotę mu napisać że jest chujem i żeby się do mnie nie odzywał, ale nie. Mam idealny plan. To będzie piękna zemsta, szykuj się kochany .

. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
I co? Nabrała mnie wena wiec ten. No to enjoy nie wiem czy jest dłuższy niż inne rozdział no lel okay. Co wymyśliła Rose? Zapraszam do  obejrzenia innej. Myślę nad nim. Na dzień dzisiejszy chce się skupić na Life With Problems :). Jeszcze raz komentarze mile widziane i piszcie co myślicie. Papa no i najważniejsze
Life With Problems ma ponad 100 wyświetleń, dziękuję bardzo to dla mnie bardzo ważne. Dziękuję jeszcze raz misie, papa :*******

Life With ProblemsOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz