- Masz jego różdżkę? - zapytał mnie Syriusz
- Tak jak prosiłeś - pedałem mu własność Remusa.
- Co tu się do cholery wyprawia!? - zaczął zbulwersowany mężczyzna.
- Słuchaj mnie zrobię wszystko żebyś ogarnął się i zrozumiał, że pieprzony przez Grindelwalda Dumbledore to manipulator, i drań! - powiedział BARDZO spokojnie łapa.
Pov Syriusz:
- Miałem cię za przyjaciela i to w dodatku martwego!
- Oh moony... Mam nadzieję, że po tym się ogarniesz - ruchem ręki przywołałem myślosiewnię i wlałem tam wspomnienia - zanurzaj łeb
- co? - zapytał
- Gówno - Snape wcisnął tam jego głowę i ja także zanurzyłem swoją.
*wspomnienia*
6 rok:
-Remi ja.. Ja cię kocham
- Oh.. Wiesz chciałem ci to powiedzieć od 2 lat. Ja też cię kocham..
7 rok:
- Hej spokojnie.. Wdech i wydech jestem tu...
- wiem.. I kocham cię bardzo..
- Ja ciebie też Moony... Tom powinien zaraz przynieść eliksir - młody Syriusz odgarnął włosy z czoła Remusa.
- Jak nie przyjdzie to przypomnij mi Syri żebym mu zjadł czekoladę! Ze mną nie można tak pogrywać!
- Dobrze kochanie...
Wakacje po Hogwarcie:
- No ale nie patrz!
- Syriii noo
- Nie ma no! Otworzysz jak ci pozwole
- eh..
- dobra teraz!
- Ale tu nic nie ma...
- Jeszcze! Tu będzie stał nasz wymarzony Domek w środku lasu! - zaczął skakać do okoła polany.
- kocham cię Syri! - przytulił mężczyznę a z oczu płynęły mu łzy szczęścia.
Święta w domu starego Riddleal:
-James idioto! Bombka ma być zielona nie żółta! - krzyknął Severus
- Nie denerwuj się tak kochany bo ci żyłka pęknie...
- Miłość rośnie wokół naaas! - zaczęli śpiewać Remus i Syriusz kołysząc się.
****
- patrz jemioła.... - wyszeptał Remus- Chyba wiem co to znaczy...
Pierwszy dzień w nowym domu :
- Jak tu ślicznie...
- LUNATYKU TO JA WYBIERAŁEM PANELE! - krzyknął Tom.
- A ja łóżko... - dodał Syriusz uśmiechając się.
Dzień zaręczyn:
-Chodź Moony już nie daleko.... -
-Jak tu jest ślicznie i piknik? -spojrzał na koc
-Dokładnie.....
Po zjedzonym posiłku uklęknął i....
-Moony kocham cie, nie ważne co będzie to się nie zmieni. Chce już zawsze spędzać z tobą pełnię nawet jak będziemy mieć sto lat... Razem wygramy tą wojne. Remi, skarbie wyjdziesz za mnie?
Zgodził się wszystko było super, pojawił się Tom, James o ten.. Uh przebrzydły szczur zdrajca.. Tak jak planowałem. Wypiliśmy szampana i świetnie się bawiliśmy, po jakimś czasie zostałem tylko z Remusem.
Ostatni dzień :
- Mam Twoją czekoladę skarbie i proszę nie płacz już... - drzwi się otworzyły i weszli przez nie aurorzy..
- Jest pan aresztowany pod zarzutem Zamordowania Lili i Jamesa Potterów...
*koniec wspomnień *
Wynurzyłem głowę a łzy zaczęły spływać po moich policzkach.
- Dobrze się bawiłeś zmieniając wspomnienia? - zapytał zirytowany
- Moony ale...
- Tom twoja kolej - przerwał mi Sev - przełącz mu coś w tej głowie...
***
Nie wiem co ale ten rozdział był dość "ciężki" jakby no
CZYTASZ
A gdyby tak prawda była inna? (drarry)
FanficCo będzie jeżeli słynny Harry Potter przez całe życie żył w kłamstwie? Gdyby wróg okazał sie być przyjacielem a przyjaciel wrogiem? Co będzie jak wybraniec dowie się prawdy?(to wszytko to jeden wielki żart.) Postacie z uniwersum należą do J.K Rowl...