🎮King🎮

195 15 6
                                    

Na moim profilu pojawiło się głosowanie odnośnie nowej książki.

🤝 Pierwsze Spotkanie 🤝

Przechadzałaś się alejkami w sklepie, bawiąc się swoją nową plakietką pracownika. W którymś momencie jesfan udało Ci się dostrzec swoją przyszłą ofiarę.

Podeszłaś jak najciszej co postawnego mężczyzny stojącego przy półce z grami.
- Dzień dobry, mogę w czymś pomóc? - powiedziałaś nagle, wybudzając go z zamyślenia.
W myślach zaśmiała się, widząc jak Drgnął i jeszcze bardziej się przygarbił.

- T-tak... Szukam gry Doki Doki Sisters. Najnowszego wydania. T-to dla kolegi!
Zaśmiałaś się w myślach na to oczywiste kłamstwo, ale postanowiłaś w nie brnąć.

- Zapraszam za mną - i wskazałaś mężczyźnie półkę, na której sama układałaś całą serię i wszystkie dodatki przed otwarciem sklepu. Błysk w jego oczach był niezapomniany.

- Zaraz... Wyglądasz jakoś znajomo... - i odeszłaś, zostawiając wystraszonego klienta. Dopiero jak Stałaś przy kasie z dwie godziny później, kliknęło ci w mózgu, kto to był.

🕸️Drugie spotlanie🕸️

Minęło trochę czasu, zanim King ponownie zawitał do sklepu, w którym pracowałaś. Zdawałaś sobie sprawę, że to twoja wina, bo w końcu mogłaś zniszczyć jego wizerunek, ale też odbierał ci on możliwość przeproszenia.

- Dzień dobry. Torebkę do tego? - zapytałaś nowego klienta, kiedy nagle tobą wstrząsnęło. - Prze Pana, ja strasznie przepraszam za ostatnią sytuację, ja nie wiedziałam, że pan to pan i tak jakoś wyszło - powiedziałaś, starając się nie zwracać uwagi innych klientów i ukłoniłaś się lekko.

Zauważyłaś z postawy Kinga, jak delikatnie wyluzowała.
- Jest... Jest dobrze. Nic się nie stało - powiedział w końcu, na co odetchnęłaś głęboko i się cicho zaśmiałaś.

- W przeprosinach mogę zaprosić na kawę?

🎰Dowiadujesz się prawdy🎰

Na jednym wyjściu się nie skończyło, przez co stało się tak, że poznałaś również przyjaciół Kinga, w tym jednego bohatera klasy S.

Jednakże wtedy doszło do niezwykle typowej, jak myślałaś, sytuacji. Mianowicie zaatakował potwór chcący zmierzyć się z najsilniejszym człowiekiem ziemi.
Zaśmiała się w głos, kiedy nagle poczułaś chwyt ma ramieniu.

Spojrzałaś w stronę Kinga, który się ciebie trzymał, a w jego oczach widziałaś czyste przerażenie. Jeszcze większe niż przy waszym pierwszym spotkaniu.
- Więc... Ty nie jesteś? - zaczęłaś, widząc resztki z potwora po uderzeniu Saitamy. - Ty kłamiesz. Jaki bohater tak robi? - mamrotała pod nosem, a blondyn słyszał cię aż za dobrze.

- [Imię], proszę... Ja miałem pecha, a głupio jest się do tego przyznać... - próbował się jakoś wyjaśnić, ale ty złapałaś się za głowę, zakrywając uszy.

- Mój największy idol jest kłamcą - tego już mężczyzna nie usłyszał. Zostało ci tylko odejść i się przespać z nową informacją.

- Huh? Nie mówiłeś jej? - głos Saitamy rozniósł się po głowie niebieskookiego.

👽Ratuje cię przed potworem👽

Troszkę ci zajęło przyswojenie wiadomości odnośnie wielkiej siły bohatera, ale w końcu wróciłaś do normy. Nadal od czasu do czasu Wychodziłaś gdzieś z nim albo Pomagałaś na zakupach, jednak starałaś się być bardziej zdystansowana.

Bohater Dla Zabawy | One Punch Man Scenariusze (zakończone) Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz