Winx dolatując na miejsce zobaczyły muzeum które zostało ochronnie zamknięte a Tecna zaczęła udzielać Winx informacji.
- Muzeum zostało szczelnie zamknięte przez system ochronny, ale dostaniemy się do środka dzięki mojej mocy technologii! - Stwierdziła Tecna lecąc do tylnich drzwi muzeum a za nią poleciały wszystkie Winx. Przy drzwiach Tecna wyciągnęła rękę w stronę drzwi a gdy zacisnęła dłoń drzwi same się otworzyły. Winx Wleciały do muzeum.
- Dziewczyny trzymajmy się razem, nie wiemy co nas czeka! - Oznajmiła Bloom.
- Tak i rozglądajcie się uważnie, może nas za atakować z każdej strony! - Stwierdziła Tecna.
Leciały powoli głównym korytarzem i postanowiły wlecieć w jedno z pomieszczeń, to pomieszczenie było poświęcone eksponatom znalezionym na terenie Warszawy z oszacowaną bardzo dawną datą stworzenia. Winx przemierzając salę nie zauważyły żadnego śladu przestępcy, już miały opuszczać salę Lecz Bloom która leciała Ostatnia wróciła się gdyż zauważyła że jeden z eksponatów zaświecił się gdy przeleciała obok.
- Dziewczyny!, Wracajcie! - Krzyknęła Bloom ze zdziwieniem.
- Co się stało Bloom? zauważyłaś coś? - Zapytała Stella ze zdziwieniem, a następnie zobaczyła to co Bloom.
- Tak ten eksponat on świeci i wysyła z siebie silną pozytywną magiczną energię,czujecie to?! - Odpowiedziała Bloom która była w nie małym szoku.
- Bloom ta obręcz to jest jakiegoś typu magiczny przedmiot i nie powinno go tu być! Musimy go zabrać! - Stwierdziła Tecna
- Tak masz rację! - Odpowiedziała Bloom która następnie wyciągnęła rękę nad gablotę, nie zdążyła jeszcze użyć zaklęcia a krąg sam wyleciał z gabloty do ręki Bloom magicznie przeleciał przez szkło jak przez powietrze nie uruchamiając alarmu,gdy Bloom zacisnęła dłoń na kręgu przestał wytwarzać magiczny blask. następnie Tecna wytworzyła kopię kręgu na miejsce eksponatu a Bloom zmniejszyła krąg do rozmiaru pierścionka i założyła na palec.
Odlatując z pomieszczenia Winx nie były świadome że były obserwowane przed złodzieja. Złodziej widząc że czarodziejki zabierają jego cel rozzłościł się i biegł w stronę Winx Aby zaatakować kopniakiem w plecy Bloom, która była w posiadaniu magicznej obręczy, lecz jego plan się nie powiódł gdyż Stella wkroczyła do akcji.- Gwiezdna osłona! Krzyknęła Stella wyczarowywując magiczną tarczę którą osłoniła Bloom, a napastnik ogbił się od tarczy, zrobił salto i wylądował na podłodze stojąc.
- Jestem Lil mouse, a ty rudowłosa czarodziejko wzięłaś coś co należy do mnie! - Wykrzyczał złodziej w kostiumie myszy z maską.
- Tak średnio było twoje ale możesz spróbować odebrać. Wybuch słońca! - Odpowiedziała Stella następnie rzucając zaklęcie. Niestety jej zaklęcie nie zadziałało gdyż niedoszły złodziej użył skakanki i zaklęcie rozciął na pół po czym po zaklęciu nic nie zostało. Stella była w szoku.
- To wszystko? - Zapytał z pogardą i szyderczym uśmiechem na twarzy.
- Teraz moja kolej, zobaczymy jak poradzisz sobie z tym. Wybuch dźwięku! - z uśmiechem na twarzy powiedziała Muza wyczarowywując z prawie i lewej strony Napastnika wielkie głośniki z których wydobywały się silne fale dźwiękowe z którymi napastnik nie mógł sobie poradzić, zatykał uszy i skręcał się.
- Spróbuj teraz Stello! - Powiedziała Muza
- Z przyjemnością! Wybuch słońca! - Odpowiedziała Stella rzucając zaklęcie, Stella go trafiła, zaklęcie Stelli wbiło go w ścianę a magiczne głośniki Muzy zniknęły.
- Nie wygracie tak łatwo!! - Wykrzyczał napastnik a Winx zaczęły rzucać w niego zaklęciami lecz on robił bardzo szybko salta, gwiazdy i inne uniki przez co wysiłki Winx nie dawały skutku.
- Floro plan B! - Krzyknęła Bloom
- Jasne Bloom! - Odpowiedziała Flora
- Energia Matki Natury! - rzuciła zaklęcie Flora a z Podłogi pod w okół napastnika wyrosły grube pędy które następnie oplotły go w okół tak że nie mógł się ruszać. Layla podleciała aby odebrać mu Miraculum lecz nie podejrzewała co się stanie.
- Multiplikacja!!! - Wykrzyczał napastnik a następnie w mgnieniu oka rozpadł się na swoje miniaturowe wersje. Wszystkie Winx były w szoku lecz nie mogły pozwolić mu uciec.
- Jesienny Wiatr!!! - W pośpiechu flora rzuciła zaklęcie które wszystkie miniaturki zwiało na ścianę.
- Niech któraś go ogłuszy! - krzyknęła Flora
- Ocean światła! - Rzuciła zaklęcie Stella, po czym napastnik stracił przytomność.
- Winx Magiczny Pył! - zdjęła z szyi zawieszkę Tecna by użyć magicznego pyłu który ma moc zdejmowania czarów i wiele innych właściwości. Mogło to uczynić tylko dzięki mocy Enchantix
- Magiczny Pyle zdejmij miniaturyzację! - powiedziała Tecna po czym magiczny pył złączył wszystkie miniaturki i przywrócił nieprzytomnemu przeciwnikowi normalny rozmiar.
- Ogień smoka! Smoczy ogniu otocz go! - Rzuciła zaklęcie Bloom a napastnika uwięził ognisty smok. Layla podeszła i tym razem skutecznie zerwała z szyi przeciwnika naszyjnik którym było miraculum a w ten sposób kwami wróciło do naszyjnika i pozbawiło mocy chłopaka który nie stanowił dużego zagrożenia.
Winx oddały chłopaka w ręce policji, czekała go deportacja do Francji a konkretniej do Paryża gdy policjant zaczoł wypytywać Laylę o chłopaka i z kąd miał takie zdolności, Layla za plecami oddała miraculum Bloom i powiedziała policjantowi że prawdopodobnie padł ofiarą akumy i Winx szybko odleciały by ukryć miraculum, a więc miały teraz dwa magiczne przedmioty które były bardzo tajemnicze i niosły ze sobą potężne magiczne możliwości.

CZYTASZ
Miraculum Winx +16
Любовные романыRomans/Przygoda/Akcja +16 Czarodziejki Winx lecą na ziemię w celu zdobycia nowej mocy i przwrócenia na planecie magię która z niej zniknęła z powodu złych czarnoksiężników którzy dawno znikneli, aby zdobyć nową moc ludzie muszą uwierzyć w czarodziej...