Następnego dnia, gdy wszystkie Winx znały szczegóły spotkania Bloom z zamaskowanym przystojniakiem, Bloom obudziła się, wstała z łóżka i wyszła na balkon odetchnąć świerzym powietrzem. Po chwili poczuła głód i udała się do kuchni aby zrobić coś do jedzenia.
- Hej Winx! - Powiedziała Bloom do Winx które stały przy wyspie kuchennej.
- Cześć Bloom! - Usłyszała Bloom od Winx.
- Co zjesz Bloom? Płatki z mlekiem czy może świeże pieczywo? - Zapytała Flora która przygotowywała świeże i zdrowe śniadanie dla Winx.
- Jedną kanapkę z warzywami i płatki kukurydziane z mlekiem. - Odpowiedziała Bloom.
- Jasne, już się robi! - Odpowiedziała Flora.
- Pomóc ci Floro? - Zapytała Bloom.
- Bloom zawsze pytasz ale ja nie potrzebuję pomocy przy śniadaniu! - Odpowiedziała z uśmiechem Flora.
- Właśnie, dlaczego nam zawsze gotujesz? Wiesz zawsze jest pysznie ale dlaczego? - Powiedziała Stella.
- Bo dzięki mnie jecie zdrowo, a beze mnie byście tylko zamawiały chińczyka, kebaba i pizzę. - Odpowiedziała z uśmiechem Flora.
- I bardzo dobrze, zdrowie i ćwiczenia to podstawa dziewczyny! - Powiedziała Layla następnie wgryzając się w jabłko.
- A co wy na to żeby iść dzisiaj po śniadaniu na miasto, na skwerku grają koncerty a przy okazji możemy iść do kawiarni na kawę i ciastko! - Powiedziała entuzjastycznie Tecna.
- To dobry pomysł, wyluzujemy! - Powiedziała Stella mrugając okiem.
- Tak chodźmy, tak wszystkie razem. Taki wypad dobrze nam zrobi. - Powiedziała Bloom.
Winx poszły na skwerek posłuchać muzyki i się dobrze bawiły przy muzyce, następnie Winx poszły do kawiarni na makaroniki i kawę, nawet niespodzieewały się co je czeka.- Chodźmy zamówić! - Powiedziała Bloom biorąc Menu.
I nagle usłyszały wybuch i krzyk uciekających,przerażonych ludzi.
- Chyba niedane nam jest dzisiaj raczyć się ciastkiem! - Powiedziała Stella.
Winx wybiegły z kawiarni by zobaczyć co się dzieje. Zobaczyły czworo czarodziei latających nad miastem i atakujących ludzi.- Ha ha ha. I gdzie teraz są te czarodziejki w które tak wierzycie! - Śmiejąc się powiedział czerwonowłosym czarownik.
- Winx chodźmy w tamtą uliczkę! Nie możemy się transformować na widoku! - Powiedziała Bloom i Winx pobiegły za Bloom w uliczkę.
- Magia Winx Enchantix! - Krzyknęła Bloom.
Winx po transformacji wyleciały górą z uliczki i usłyszały głos czerwonowłosego czarodzieja.
- No gdzie są te śmieszne czarodziejki! - Wykrzykiwał czerwonowłosym czarodziej, lider czarnoksiężników.
- Energia Smoka!!! - Energicznie rzuciła zaklęcie Bloom trafiając w czerwonowłosego czarodzieja czym sprowadziła go do ziemi.
- Tutaj są czarodziejki ślepoto! - Krzyknęła Bloom. Po czym czarownik wstał z ziemi.
- Pożałujesz tego czarodziejko! Czarownicy z czarnego kręgu do Ataku! - Wykrzyczał stojący na ziemi czerwonowłosy czarodziej. A jego kolega z irokezem zaatakował Bloom potężną mroczną energią.
CZYTASZ
Miraculum Winx +16
RomanceRomans/Przygoda/Akcja +16 Czarodziejki Winx lecą na ziemię w celu zdobycia nowej mocy i przwrócenia na planecie magię która z niej zniknęła z powodu złych czarnoksiężników którzy dawno znikneli, aby zdobyć nową moc ludzie muszą uwierzyć w czarodziej...