Winx nocowały u Majka i Wanessy w pokoju Bloom. Rano gdy już słońce wpadło oknem do pokoju dziewczyny zaczęły się budzić i po kolei chodziły do łazienki,Tecna w dalszym ciągu szukała odpowiedniego lokum a reszta Winx zastanawiała się co dalej będą robić w sprawie zaufania ludzi do czarów. Na siedzeniu i rozmyślaniu minęła połowa dnia i czarodziejki postanowiły nie marnować czasu i zrobić mały patrol czy ktoś nie jest zagrożony i nie potrzebuje pomocy, w planach miały rozdzielić się po dwie i zrobić kilka rundek do około miasta. Wyszły przed dom i krzyżując nadgarstki wezwały swe moce.
- Magia Winx, Enchantix
- Muza i Tecna polećcie na prawą stronę Layla i Stella weźcie środek ja i Flora lecimy na Lewo. Pokierowała dziewczynami i Winx rozleciały się w swoich kierunkach.
- Floro patrz ! - krzyknęła Bloom i wskazała palcem na staruszkę która się przewróciła na pasach a za nią nadjeżdżał rozpędzony bus. Obie czarodziejki ruszyły na ratunek Bloom chwyciła staruszkę a Flora jej zakupy i laskę.
- Oj dziękuję wam pięknie dziewczynki za ratunek, gdyby nie wy to nie wiem co by się stało. - powiedziała wzruszona staruszka
- Nie ma za co ,wszystko w porządku nic panią nie boli? - Odpowiedziała Bloom
- Tak ,wszystko w porządku. - Odpowiedziała staruszka.
- Oj ale pani zakupy się zniszczyły! - stwierdziła Flora i wyciągła rękę nad torbą ze zniszczonymi zakupami a z jaj ręki wydobył się magiczny blask który naprawił wszystkie produkty znajdujące się w torbie, a następnie wręczyła torbę i laskę staruszce
- O Boże, to jest cud. Słyszałam o was w telewizji a teraz widzę że naprawdę jesteście czarodziejkami, nie wiem jak mam wam dziękować!? - Powiedziała wzruszona staruszka
- Wystarczy że będzie pani w nas wierzyć! Stwierdziła Bloom.
- Niech Bóg wam błogosławi! Powiedziała staruszka w podziękowaniu.
Czarodziejki odlatując pożegnały staruszkę, a staruszka machała im na drogę.
Po kilku rundach latania nad miastem Winx spotkały się w Takiej części parku gdzie nikt nie chodzi na spacer aby obmówić sprawy. Gdy się spotkały Bloom i Flora opowiedziały jak pomogły staruszce leczy jak się dowiedziały tylko one miały szansę komuś pomóc. Nagle Tecna dostała powiadomienie na smartfon.- Hej dziewczyny chyba mamy rundę drugą w pomaganiu policji! - Powiedziała Tecna i pokazała dziewczyną film z wiadomości z ostatniej chwili.
„Z ostatniej chwili! Zamaskowany przestępca z Francji uwięziony w Muzeum, przestępca to nie zwykły człowiek prawdopodobnie korzysta z jakiegoś typu wzmocnienia które daje mu nadludzką moc tak jak to ma miejsce we Francji u Biedronki i Czarnego Kota oraz ich przeciwnika Władcy ciem którzy korzystają z magicznych biżuterii tak zwanych (Miraculum) prawdopodobnie ten człowiek również korzysta z podobnego źródła mocy. Czy zamaskowany obywatel Francji ucieknie? Po co próbuje okraść muzeum? Czy znów zobaczymy nasze czarodziejki w akcji? Tego i wiele więcej dowiecie się będąc na bierząco! Pozdrawiam Magdalena Pochwała, do usłyszenia!"
- Co prawdopodobnie ma MIRACULUM!! - Z wielkim zdziwieniem powiedziała Bloom
- To mamy nowe wyzwanie, moc jakiejś błyskotki kontra nasz Enchantix! - Powiedziała Layla z małą pogardą dla magicznej biżuterii
- Nigdy nie walczyłyśmy z miraculami nie wiemy jak reagują na czary możemy łatwo wygrać albo nasza magia nie będzie działać i co wtedy! - Stwierdziła Tecna
- Wtedy użyjemy podstępu, a Flora go obezwładni pnączami, zabierzemy mu to miracoś i będzie bezbronny bez mocy! - Stwierdziła Stella której wydawało się że to jest łatwe i oczywiste.
- Dobra mamy plan B, a więc ruszamy,tylko bądźmy ostrożne! - przestrzegała Bloom swoje koleżanki.
Winx Odleciały w stronę muzeum w którym został zamknięty przestępca.
![](https://img.wattpad.com/cover/253386412-288-k511851.jpg)
CZYTASZ
Miraculum Winx +16
RomanceRomans/Przygoda/Akcja +16 Czarodziejki Winx lecą na ziemię w celu zdobycia nowej mocy i przwrócenia na planecie magię która z niej zniknęła z powodu złych czarnoksiężników którzy dawno znikneli, aby zdobyć nową moc ludzie muszą uwierzyć w czarodziej...