#16 Magiczny Pojedynek

107 13 1
                                    

Winx leciały w miejsce ustalone przez Ogrona.
Były już blisko i Winx zwolniły puszczając Blooom przodem.

- Kamuflaż natury! - Rzuciła zaklęcie Flora sprawiając że ona i Winx były niewidzialne.

- Ale sztos! - Powiedziała Layla.
- Dalej za Bloom! Tylko cicho, Ogron ani czarownic jeśli tam są nie mogą nas nakryć! - Powiedziała Tecna, a Winx poleciały za Bloom.
Bloom lecąc na środku skwerku w opuszczonym mieście zauważyła Ogrona i wylądowała kilka metrów od niego.

- Widzę punktualna na swoją śmierć! - Powiedział z uśmiechem Ogron.

- Twoje niedoczekanie Ogronie! - Powiedziała Bloom z niepokojem, dlatego że wyczuła więcej mrocznej energii niż mógł wydać z siebie Ogron.

- A twoje pachoły mogą już zdjąć zaklęcie niewidzialności?! - Zapytała z uśmieszkiem Bloom która przechytrzyła Ogrona, a czarownicy zdjęli z siebie zaklęcie i stali za Ogronem.

- Niesamowite jesteś sprytniejsza niż myślałem czarodziejko, jak taka wróżka z mizernymi szansami na zwycięstwo odkryła ich obecność? - Powiedział Ogron z pogardą.

- Twoja mroczna energia jest za słaba aby wytworzyć tyle negatywnej energii z jednego ciała, a tak poza tym to moje przyjaciółki użyły podobnego zaklęcia, ale dużo lepszego bo to ich zaklęcie kamufluje magiczną energię w przeciwieństwie do waszego amatorskiego zaklęcia, jeśli to w ogóle można nazwać zaklęciem. - Powiedziała Bloom, czym bardzo zdenerwowała Dumana który ruszył w jej kierunku z zamiarem ataku lecz Ogron go powstrzymał łapiąc za rękę.

- To mój pojedynek! - Powiedział Ogron Dumanowi który z widocznym zdenerwowaniem wrócił na miejsce za Ogronem. Bloom i Ogron wznieśli się w powietrze szykując się do pojedynku.
Winx czekały na atak reszty czarowników  aby sprawić im niespodziankę.

- Trzeba teleportować Biały krąg do Bloom z kopią nie ma szans z czarnym kręgiem! - Powiedziała Musa.

- Nie! Bloom ustaliła plan i musimy jej zaufać. - Powiedziała Stella, po czym zaczął się pojedynek.

- Mroczna energio atakuj! - Rzucił zaklęcie Ogron przez czarny krąg który wzmocnił moc zaklęcia.

- Ogień smoka! - Rzuciła zaklęcie Bloom lecz zaklęcie Ogrona było silniejsze i pokonywało z łatwością jej zaklęcie, co w porę zauważyła Bloom i szybko Ogleciała w bok unikając ciosu.

- Myślałaś że swoją żałosną mocą pokonasz moc ciemności! - Krzykną Ogron. Te słowa mocno zdenerwowały Bloom która nie w rym momęcie postanowiła pokonać Ogrona bez pomocy kręgu.

- Wieczna ciemność! - Rzucił zaklęcie Ogron w Bloom która nie unikała ciosu.

- Skrzydło smoka! - Zaciskając pięści na podróbce białego kręgu, udając że używa mocy kręgu, Bloom wyczarowywując w okół siebie magiczną bańkę, która skutecznie chroniła ją przed atakiem czarnego kręgu.

- Ogień smoka! Smok Domino! - Wyczarowała Bloom ognistego smoka, udając że za pomocą białego kręgu i rozkazała gestem rąk Bloom smokowi atak na Ogrona który próbował się bronić lecz smok był za szybki aby mógł żucić jakiekolwiek zaklęcie. Ogron padł na ziemię lecz odrazu wstał i wzniósł się w powietrze.

- Czarownicy zniszczyć czarodziejki! - Krzykną Ogron, na co Winx wzniosły się w powietrze.

- Fala uderzeniowa!! - Rzucił zaklęcie klaszcząc Gantlos a zaklęcie Odepchnęło mocno czarodziejki.
Duman zamienił się w drapieżnego wielkiego ptaka i próbował zaatakować Stellę.

- Nie dziś kochany! Ocean światła! - Rzuciła zaklęcie Stella w lecącego wielkiego ptaka, czym go oślepiła boleśnie oraz uderzenie było na tyle mocne że Duman spadł na ziemię a uderzając w chodnik zmienił się z ptaka w człowieka.

- Aaaa!! Moje oczy!!!! - wykrzyczał z bólem Duman.

- Teraz masz większy problem niż oczy bitch! Mega fala morfix'u! - Powierziała Layla rzucając zaklęcie w leżącego Dumana czym wbiła go w Budynek. Za nią wylądował Gantlos a Layla go nie zauważyła.

- Layla uważaj! Jesienny wiatr! - Krzyknęła Flora uderzając zaklęciem w Gantlosa który chciał zaatakować Laylę od tyłu, czym pod wpływem uderzenia Gantlos poturlał się kilka metrów boleśnie po chodniku.
Anagan szybko biegając denerwował Tecnę i Musę które rzucały w niego zaklęciami ale był za szybki.

- Słoneczna burza! - Rzuciła zaklęcie Stella przez Biały krąg czym wbiła Anagana w ziemię z wielkim hukiem robiąc dużą dziurę.

- Wow nigdy nie byłam tak potężna! - Powiedziała Stella z uśmiechem!

- Stello zdejmij Ogrona zanim czarny krąg zrobi Bloom krzywdę! - Powiedziała Musa wskazując palcem na walczącą Bloom która ewidentnie powili opadała z sił odpierając atak Ogrona wzmocnionego czarnym kręgiem.

- A tak jasne! Słoneczny promień! - Powiedziała Stella rzucając zaklęcie białym kręgiem w Ogrona, który ostro oberwał spadając na ziemię.

- Ogronie musimy ułożyć nowy plan! -Powiedział Duman.

- Tak! Spadamy! Klątwa została rzucona Winx! - Powiedział Ogron i teleportował kręgiem czarowników do swojej kryjówki w katakumbach Paryża.

- Bloom to było niesamowite! Wytrzymałaś ataki Ogrona z czarnym kręgiem bez białego kręgu! - Powiedziała Tecna.

- Bloom?! - Zapytała Flora czarodziejkę ponieważ Bloom nawet nie drgnęła z miejsca na słowa Tecny, i nagle Bloom zaczęła spadać na ziemię a jej transformacja zniknęła podczas spadania.

- Nie Bloom! - Krzyknęły Winx lecąc do spadającej Bloom. Lecz Winx nie zdążyły jej złapać a na szczęście wyskoczył Czarny kot który złapał Bloom w powietrzu 2m nad ziemią i wylądował delikatnie na ziemi z Bloom na rękach, Winx wylądowały przy nim.

- Ooooo Romeo przybył po swoją ukochaną! - Powiedziała Stella której wydawało się to bardzo urocze.

- Co ty tu robisz? - Zapytała Tecna.

- Nudziło mi się samemu to postanowiłem was poszukać a Helia powiedział że poleciałyście tutaj na walkę i jednak w pełnym składzie co trochę zasmuciło Helię Floro.

- O nie! Muszę go przeprosić! - Powiedziała Flora.

- A ja myślę że nie nas poszukać chciałeś tylko Bloom! Co nie? - Powiedziała wścibsko Stella.

- Yyyyyy no w sumie to też yyyy tak no mogło być heheh.... - Powiedział zakłopotany Czarny kot.

- Wiedziałam! Ja to czułam już dawno to nikt mi nie wierzył ha i co teraz! Kto miał rację! - Powiedział Stella z wielką radością.

- Stello nie wtyka się nosa w nie swoje sprawy! - Powiedziała Layla.

- Patrz speszyłaś go!  - Powiedziała Musa.

- Oj przepraszam! Ja nie chciałam, emocje no wiesz  heh.... - powiedziała Stella.

- Nie spoko! - Odpowiedział Czarny Kot podając Bloom Stelli.

- Wiesz ja myślę że ona by tego nie powiedziała! Ale wolała by abyś ty ją zaniósł do łóżka! - Powiedziała Stella z uśmiechem i Winx z czarnym kotem poleciały do apartamentu Winx.

Miraculum Winx +16Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz