Następnego ranka.
Stella weszła po cichu do pokoju Bloom i usiadła na rogu łóżka.- Stello..... to ty!..... co robisz, twój pokój jest obok po lewej. - Powiedziała zaspana Bloom budząc się i zmieniając pozycję z leżącej do siedzącej.
- Bloom ja przyszłam porozmawiać,tak aby Winx nie słyszały, no wiesz tak żebyś się nie krępowała! - powiedziała cicho Stella.
- Oczym chcesz rozmawiać Stello? - Zapytała Bloom.
- No musimy porozmawiać o Czarnym Kocie! - Stwierdziła Stella.
- Stello nie ma o czym gadać! - powiedziała Bloom zakrywając się kołdrą.
- Ale jest o czym gadać, wszystkie widziałyśmy jak na niego patrzyłaś, zarumieniłaś się! To miłość Bloom,on cię skutecznie podrywał! - Śmiało powiedziała Stella.
- Wcale mnie nie podrywał! - Powiedziała pewnie Bloom odkrywając się z kołdry.
- Tak to dlaczego się tak rumieniłaś? - Zapytała Stella .
- Dlatego że jak mnie uratował przed Pixelatorem to zapatrzył się na mnie i przewrócił się ze mną w ramionach i się poturlaliśmy a jak się zatrzymaliśmy leżał na mnie i patrzył mi się w oczy z takim uśmiechem i tak się na mnie patrzył.... - Powiedziała Bloom z lekkim rumieńcem.
- Patrzył z pożądaniem, on pragną cię Bloom! - Powiedziała z uśmiechem Stella!
- Jakie pożądanie, Stello!? - Powiedziała Bloom.
- To dlaczego byłaś taka onieśmielona nim!? - Zapytała Stella.
- Bo mnie podrywał! - Powiedziała Bloom
- No właśnie o tym mówiłam to ty zaprzeczyłaś, to w końcu jak było podrywał czy nie?! - Powiedziała uśmiechnięta Stella.
- No Bloom to niezły przystojniak i dobrze zbudowany! - Uprzedziła odpowiedź Bloom Stella próbując ją skusić Bloom na Czarnego Kota.
- No i ta szczęka! - Powiedziała rozmarzona, zarumieniona Bloom
- Ha! A jednak! Wiedziałam ja to czułam Bloom! - Krzyknęła radośnie Stella!
- Ciiiiiii Stello wszystkich obudzisz, ja cuę nabrałam, to żart! - Powiedziała zaszokowana Bloom.
- Jak to żart? - Zapytała Stella.
- Tak,tak żart.... - Odpowiedziała Bloom.
- Nie żartuj tak sobie! Ja na poważnie. Nie podoba ci się taki przystojniak? umięśniony, silny, odważny, bohaterski co z nim nie tak? - zapytała Stella.
- On nie kocha mnie ja jego też nie to sprawa jest jasna. A tak w ogóle to to zwykły lowelas, bajeruje każdą! - Powiedziała Bloom
- Tego nie wiemy, nie wydaje mi się! - Powiedziała Stella wychodząc.
POV : Bloom
Nareszcie poszła, a ja głupia się wygadałam, muszę się ogarnąć i trzymać język za zębami bo się skompromituję że mnie byle lowelas wyrwał, co prawda przystojny lowelas ale to lowelas zmienia laski jak rękawiczki i pewnie tylko zalicza i zostawia. Ale słodki był, i ten jego łobuziarski męski uśmieszek taki pociągający. Ale jemu pewnie o to chodzi nie dam się.~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Po południu gdy Bloom się wyspała i wyleżała wyszła coś zjeść. Przy blacie stała Flora i robiła sałatkę.- Hej Bloom nareszcie wstałaś! Nałożyć ci? - Spytała Flora.
- Cześć dziewczyny, tak Floro poproszę. - Odpowiedziała Bloom.
CZYTASZ
Miraculum Winx +16
RomanceRomans/Przygoda/Akcja +16 Czarodziejki Winx lecą na ziemię w celu zdobycia nowej mocy i przwrócenia na planecie magię która z niej zniknęła z powodu złych czarnoksiężników którzy dawno znikneli, aby zdobyć nową moc ludzie muszą uwierzyć w czarodziej...