Per.Kakashi
Biegłem za uhichą przyznam jest szybki.
Ale ja się tak łatwo nie poddam goniłem go po całej wiosce.-skip time-
Per.Naruto
Po kilku godzinach do domu wszedł kakashi oraz itachi.Oboje byli w kurzu ziemi i tym podobnych.Zaśmiałem się cicho wyglądali prze komicznie.Usiedli wyczerpani na kanapie nalałem im soku gdy go wypili poszli spać.Okryłem ich kocem po czym sam poszedłem się położyć.Obudziłem się w środku nocy słysząc huk.Gdy zszedłem na dół zobaczyłem stół rozwalony techniką oraz szarowłosego śpiącego na podłodze.Podniosłem hatake i położyłem go z powrotem na kanapie.Zniszczonym meblem zajmę się rano z powrotem się położyłem spać.Przez resztę nocy było spokojnie obudziłem się popołudniu.Przeciągłem się zaspany pora wstawać.Wstałem przebrałem się i zszedłem na dół hatake już nie było.Jak zauważyłem ktoś już posprzątał rozwalony stolik oraz wstawił nowy.Zauważyłem kurame w salonie-hej-przywitałem się-hejka-odpowiedział.-coś się stało-futrzak popatrzył na mnie-naruto chcesz zostać uzukage naszej wioski?-Zatkało mnie-tak dattebayo-lis się cicho zaśmiał.Uśmiechnąłem się w końcu moje marzenie się spełniło.Tak się ciesze mam ochotę skakać i cieszyć się jak głupi.Mocno przytuliłem tego futrzaka.
The endZapraszam do mojej innej książki którą pisze z pewną osobą
CZYTASZ
Nie Spotykany Blondyn
FanficItachi podczas pobytu w wiosce liścia zauważa ledwo żywego blondyna postanawia go zabrać do bazy akatsuki reszty dowiecie się w książce