Dwa światy: Wojownik Ognia [Zakończone]

XII

-Ustaw szerzej nogi i je ugnij bardziej.- trzecią godzinę ćwiczyłem ten sam odskok z paradą, motywowało mnie tylko to, że kiedy skończę trening zobaczę się z Julią. Naprawdę ją lubiłem i miałem wrażenie, że ona mnie też trochę.- Skup się! Jeśli kiedyś przyszło by ci walczyć to bez podstaw w moment oberwiesz. Chociaż mam nadzieję że nie będziesz potrzebował jednak tej wiedzy.

-Przecież miałem się nauczyć tylko kontrolować moc, a kiedy ją uwalniam walczę po mistrzowsku. I skoro mam dwa miecze to czemu uczysz mnie walczyć tylko jednym?

-Walczysz naprawdę dobrze ale do poziomu mistrzowskiego dużo brakuje.  A walczysz tylko jednym bo jak na razie nawet walka jednym ci nie idzie. Spróbujmy jeszcze raz może tym razem się uda.

Marcus natarł na mnie z mieczem wyprowadzając cięcie, odskoczyłem i czekałem w paradzie. Czarodziej uśmiechnął się lekko i znów natarł tym razem na moją głowę, tym razem zablokowałem jego broń i ściągnąłem na ziemię. 

-Brawo wreszcie ci się udało i podziwiam ryzyko, bo to co zrobiłeś jest trudne do wykonania i nie każdemu się to udaje. Spróbuj jeszcze uwolnić moc i jesteś wolny. 

Zamknąłem oczy i skupiłem się na ogniu. Poczułem w sobie ciepło i spróbowałem je wyciągnąć na zewnątrz, zaczęło się rozchodzić po moim ciele aż w końcu pojawiło się w postaci płomieni przebiegających po mojej skórze. Udało mi się w końcu! Sięgnąłem po broń i przyjrzałem się jej dokładnie, wyglądała dokładnie jak te ostrza co wybrałem na ostatnim treningu. Nawet na mieczu znajdował grawerunek "Walcz z Honorem". 

-Zaskakujesz mnie dzisiaj, brawo. Wygaś moc i jesteś wolny, możesz iść do Julii.

-Dzięki, gdzie mógł bym się umyć w jakiś możliwie cywilizowany sposób?

-Łazienka jest obok twojego pokoju.

-Mam tu własny pokój? 

-No tak... To jest ten pokój w którym spałeś ostatnio z Julią.

-Ok.

Poszedłem do pokoju gdzie zostawiłem moje rzeczy do przebrania a następnie prosto do łazienki gdzie spodziewałem się balii z wodą, jednak tym razem gospodarz zaskoczył mnie. W łazience znajdowała się wanna z hydro masażem i ogromna kabina prysznicowa. Wziąłem szybki prysznic i w samym ręczniku wróciłem do pokoju żeby się ubrać jednak stanąłem w drzwiach jak wryty na przeciwko mnie na łóżku siedziała Julia...

-Yyy... Cześć.

_____

Może i jestem podły przerywając w takim momencie ale coż... ;) Mam nadzieję, że wam się podoba. Czytajcie, gwiazdkujcie, komentujcie bo to bardzo motywuje 
Pozdrawiam :)