Kochanie To Przywiązanie | TUA

7

Pov. Eli

Ale się cieszę pierwszy raz miałam wieczór i to jeszcze z moim rodzeństwem ubrałam taka piżamę pandę którą kiedyś dostałam od mamy było mi smutno ale z drugiej strony zyskałam dużo osób które kochałam.

Około godziny 19 szłam do pokoju Allison bo tam miała być nocowanka czekałam przed drzwiami aż ktoś przyjdzie bo bałam się wejść sama. Usiadłam na podłodze i czekałam

Pov. Klaus

Szkłem do Ali i jak byłem już blisko zobaczyłem Eli w piżamce panda ooooo słodka

-hejka Eli czemu nie wchodzisz?

-nie chciałam wejść sama

-dlaczego boisz się Ali?

-nie ale bałam się że będzie to Luther

-a co jego się boisz

-nie boje się tego że będą się całować a to obrzydliwe

Zaśmiałem się

-dobra to chodź idziemy razem

Weszliśmy w pokoju była Ali i Luther oczywiście się całując Eli odrazu się odwróciła na co się zaśmiałem.

-sorry- odezwał się Luther

-Eli ale wiesz że będziemy grali w prawda czy wyzwanie

-wiem i mam fajny plan

-jakie- zapytała rozbawiona Ali

-damy pytanie czy Bibi podoba się Pięć albo na odwrót

-dobra zróbmy to!

-widać że dziewczyna jest Hargreevs- zaśmiałem się tak jak inni po kilku minutach wszyscy już byli

-to co robimy- zapytał pięć

-prawda czy wyzwanie- odezwała się Eli

Po chwili kręciliśmy butelka wypadło na Ali

-prawda

-jesteś z Lutherem- zapytał pięć

Dziewczyna spojrzała na niego

-tak... dobra dalej

Zakręciła butelka wypadła na pięć

-pytanie

Ali spojrzała na Eli

-czy podoba ci się Bridget

Chłopak zastygł

-mi... co... nie

-pięć mam użyć plotki

Chłopak patrzał w ziemi

-może trochę

Eli się ucieszyła potem wypadło na Eli

-to co Eli podobał ci się kiedyś ktoś- wszyscy się zaśmiali

-nieee- powiedziała

-Eli mam powiedzieć za ciebie- odezwała się Bridget

-no jest taki jeden- zaczerwieniła się jak burak

Zakręciła i wypadło na Bridget

-wyzwanie

-idealnie- Dziewczynka miała perfidny uśmiech na twarzy

Każdy wiedział że nie każe się im całować bo ją to brzydzi ale wpadła na coś 10000 razy lepszego

-bedziesz miała bardzo fajne zadanie na pewno ci się spodoba i tobie pięć też- wyszła z pokoju