20

167 10 1
                                    

-jak Eli powiedziała że ma dla pięć wyjątkowy prezent i gdzieś poszli dostał nieśmiertelnik z grawerem dla niego i Bridget na początku nie chciał go przyjąć ale jak Eli powiedziała że widzi że się zakochał to zgodził się i wyznał miłość Bridget. Okazało się że ona też go kochała i nosi drugą część tego łańcuszka. Dlatego jest taki ważny bo dostał go od Eli i dlatego że dzięki temu wyznał miłość Bridget

Wszyscy się patrzeli na pięć który płakał po chwili wstał i znowu próbował zobaczyć czy nie ma tam wisiorka lecz nic nie zobaczył więc znowu się skulił. Podeszliśmy do niego

-pięć co się stało

-nic idźcie stąd

-to chodź z nami do domu

-nie-odpowiedzial odrazu- ja tutaj zostanę

-możemy ci pomóc

-nie chcę waszej łaski i tak ich nie lubicie

-pięć my je kochamy ale poprostu nie szukamy bo nie wiemy czy nie są teraz na Antarktydzie

-przepraszam- wszyscy szerzej otworzyli oczy bo pięć nigdy nie przepraszał- przepraszam za to że jest taki ale nie umiem się zmienić macie rację nie znajdziemy ich

-nie o to nam chodzi, bo znajdziemy je na pewno ale nie w ten sposób

-a teraz powiesz czemu płaczesz

Spojrzał na nas miał całe czerwone oczy

-bo... Była tu taka jedna i spadł mi mój łańcuszek ona go tu wróciła i teraz go już nie odzyskam- znowu się rozpłakał

-możemy ci kupić nowy

-nie chcę nowego chce mój stary łańcuszek z tym samym sercem.

-wiesz że da się zamówić taki sam

-ale mi nie chodzi o taki sam ja chcę tamten bo on był dla mnie ważny

-dlaczego

-nie chcę o tym rozmawiać

Spojrzeliśmy na siebie

-jeżeli nam powiesz obiecuję że go znajdę chodźbym miał go szukać do końca życia

Spojrzał na mnie

-kłamiesz

-nie kłamie my mu pomożemy

-był dla mnie ważny bo... drugą stronę nosi Bridget

-okej trzeba było tak odrazu bracie- powiedział Luther i wyrwał kratę

Ja zaglągnąlem do środka nic nie było więc wsadziłem tam rękę i zacząłem szukać po 10 minutach odezwał się Ben

-już wiem gdzie jest!-krzykmal i gdzieś pobiegł a my za nim

Pov. Ben

Jeżeli wpadł tu to znaczy że będzie kierował się do głównej oczyszczalni a tam woda jest sprawdzana a takie droższe rzeczy odkładane do specjalnej sali a potem wystawiane na aukcje. Zarobione pieniądze najczęściej trafiają na akcje dobroczynne więc jeżeli się pospieszymy to może zdążymy zanim ktoś go kupi.

Po 20minutach staliśmy przed oczyszczalnia i pókłem otworzył nam jakiś facet spojrzał na nas z wyglądu wydawał się miły.

-po co tu przyszliście dzieci to niebezpieczne

-ja... Muszę znaleźć taką jedną rzecz- odezwał się zapłakany pięć

-o co konkretnie chodzi?

Postanowiłem że to wytłumacze

-wisiorek mojego brata został wyrzucony do kanalizacji a nam bardzo zależy aby go odzyskać

Był zmieszany ale nas wpuścił

-zanim wam pokażę opisz mi go musze mieć pewność że jest wasz

No to były procedury

-srebrny z takim serduszkiem i napisem BridgetxPięć

Szukał przez chwilę a potem podał nam 3 z podobnym napisem pięć odrazu zabrał jeden

-to ten- trzymał go w ręce która się trzęsła

-dobrze teraz- zaczął ale ktoś mu przerwał

-Ben co ci mówiłem o wpuszczaniu tu dzieci

Podszedł napakowany facet

Pov. Five

Ten facet patrzał na nas widać że był wkurzony

-czego tu szukaliście

Pokazałem mu nieśmiertelnik a on wyrwał mi go i wykrzyczał

-jak śmiesz kłamać że jest twój

Wyszedł na dwór a ja za nim płakałem znowu bałem się że go stracę

-niech pan mi to odda to moje

-nie kłam ja wiem do kogo ona należy i znajdę tą osobę

-on należy mnie i albo mi to oddasz albo sam sobie wezmę

-ale ty jesteś nie mądry jeżeli chciałem coś ukraść to bez grawerunku.

Siedział na krawężniku

-mówie prawdę

-nie uda ci się go zabrać dobrze pamiętam jak moja Bridget mi się chwaliła nim

-znasz Bridget! Masz mi ją oddać albo cię zabije gdzie ona jest!- rzuciłem się na niego a rodzeństwo mnie odciągnęło

-chwila czy ty znasz moją bratanicę

-znam a ty ją gdzieś ukryłeś ja się tego dowiem rozumiesz

-ja ją chroniłem

-nie kłam dobrze wiem co ojciec chciał jej zrobić

Wtedy wstał i podszedł do mnie

-czy ty jesteś pięć?

-tak odsuń się

Ten facet oddał mi wisiorek odrazu go wziąłem spojrzałem na niego dokładnie to ten gość że zdjęcia Bridget zabrałem z domu zdjęcie i je przyniosłem

-to ty?- zapytałem

-tak... Ja ci to wytłumacze

-nie chcę twoich tłumaczeń masz mi oddać moją Bridget i moją Eli

-problem w tym że ja ich nie mam... Kiedy dowiedziałem się że znowu chcą wejść do akademi wysłałem po nie Tatianę ale kiedy weszli do domu zaatakowali nas jacyś goście nie byli od ich ojca. Zabrali je a ja od pół roku ich szukam

Świat mi się zawalił nie mogłem ustać na nogach przewróciłem się a potem widziałem ciemność.

Kochanie To Przywiązanie | TUAOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz