Nicolas
- Zniosę największe cierpienie, zrobię wszystko by żyć.- Powiedziałem. Racja to co mnie spotkało, zmieniło mnie. Nie chcę być marionetką, nie chce być słaby... Chcę... Nie ja pragnę żyć! Nawet jeśli przez to byłbym znienawidzony.
- Przed tobą będzie ciężka droga.
- Zniosę to!
- Na razie odpocznij, przyjdę do ciebie potem.- Powiedział Maou. Nie wiem kim jest ten chłopak, ani w jakim celu mi pomaga. Dla mnie najważniejsze, jest to iż mnie stąd uwolni, nie chcę być w tym koszmarnym miejscu... Nawet, jeśli jest częścią mnie.
...
Od momentu mojej rozłąki z Maou, starałem sobie wszystko poukładać w głowie. Muszę być silny, tylko w taki sposób mogę zacząć żyć. Zastanawia mnie jednak, czemu to wszystko mnie spotyka? Czy zrobiłem coś złego w poprzednim życiu?
Przeżyję ! Nie poddam się i będę walczy ! Pokażę tym, co chcieli mnie zniszczyć, że mnie nie da się tak łatwo pozbyć!
...
- Jestem.- Usłyszałem głos Maou.
- Nareszcie, czekałem na ciebie...- Przywitałem się z chłopakiem.
- Więc gotowy na ciężką pracę?- Maou uśmiechnął się do mnie łagodnie, ale dlaczego miałem wrażenie że ten uśmiech jest trochę straszny? Jakby cisza przed burzą...
- Powiedz mi kim jesteś! Myślisz że jak powiedziałeś że mi pomożesz, to nie będę ciekawy kim jesteś ani dlaczego chcesz mnie wykorzystać?
- Wykorzystać?
-Myślisz że nie wiem, że chcesz mi pomóc dla swojego zysku? Bo niby czystym przypadkiem się znalazłeś wewnątrz mnie, a że masz dobre serce to mi pomagasz? Nie jestem już naiwny. Po prostu mi powiedz, nawet jeśli chcesz mnie wykorzystać, to jesteś moją jedyną deską ratunku.
- Jesteś mądry, uczysz się na błędach. Nazywam się Maou...
- To wiem, powiedz mi wszystko co wiesz.
- Więc...dobrze... Tylko się nie przestrasz i wysłuchaj mnie do końca..
- A mam inny wybór?
- Jestem królem demonów.
- Wow... Ty królem? Bez obrazy ale nie wyglądasz... Znaczy nie jesteś straszny, stary... Czy brzydki? No wiesz... Nawet nie zachowujesz się jak zło wcielone...
- Jestem demonem, my nie starzejemy się... A że jestem wysokiej rangi, mogę zachować wygląd i go nawet zmieniać. Co do zachowania...Wiesz nie wszystko co piszą w księgach o mnie to prawda...Znaczy większość tych rzeczy? Bo wiesz uchyliłem zgodę na porozumienie... Nie chce się chwalić, ale sam go stworzyłem...
- Narcyz.
- Nie boisz się mnie ?
- Jakbyś miał mnie zabić, to już bym nie żył... Jestem tylko człowiekiem.
- I dla tego tak swobodnie do mnie mówisz?
- A co mam ci dupę lizać? Sam mówiłeś że mam żyć dla siebie... Nie chce być lizo-dupem..
- Lubię ten twój temperament.
-Więc dlaczego książę , nie... Król piekielnych zastępów się mną interesuje?

CZYTASZ
Pomiędzy ✔
FantasiaKrólestwo Dester, pełne przepychu, szczęścia i beztroskich chwil. Mieszkańcy są przyjaźni, ale nie wszyscy słyneli z tolerancji na inne rasy. Głównie wynika to ze strachu spowodowanego niecodziennym wyglądem demonów, chociaż ze względu na ich umieję...