#154

2 0 0
                                    

Mruknęła, zaskoczona, widząc stojącego w progu jej mieszkania przyjaciela.
Nie ostrzegał wcześniej o tym, że ją odwiedzi, wpuściła go jednak, dostrzegając butelkę wina w jego dłoni.
Ruszyła w stronę salonu, chłopak szedł tuż za nią. Usiadła na kanapie, opadł na miejsce przy niej.
Podał jej butelkę, którą otworzyła, wypijając kilka sporych łyków. Podała mu i zagwizdała z uznaniem, gdy wypił więcej od niej.
- O chłopie, cóż się stało?- mruknęła, odbierając od niego butelkę i wypijając łyk. Chłopak westchnął jedynie, opierając głowę o kanapę i zamykając oczy.
Podała mu butelkę, po czym położyła głowę na jego kolanach, patrząc w sufit. Przymknęła oczy, gdy zaczął głaskać ją po głowie i zaczęła cicho mruczeć. Po chwili przestał,podając jej butelkę, z której upiła kilka łyków. Zerknęła na chłopaka, który wyglądał, jakby miał coś powiedzieć, ale milczał.
- No wyduś to z siebie. - mruknęła, delikatnie uderzając go w brzuch. Naprawdę była ciekawa powodu przybycia przyjaciela.
- Aga zerwała. - wychrypiał, po czym pociągnął spory łyk z butelki.
W duchu się cieszyła, bo, nie ukrywając, chłopak strasznie jej się podobał. Chcąc go jednak wesprzeć, posmutniała i go przytuliła.

cytatyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz