Prolog

838 42 71
                                    

'Nigdy cie nie chcieliśmy!'

To ostatnie słowa, które usłyszałam od swojego ojca, gdy opuszczałam "dom". Mama nic nie powiedziała, jak zwykle. Tylko płakała w tle. Nareszcie siedzę w samolocie. Jeszcze zostały mi 4 godziny lotu. Związałam swoje biało-szare włosy w wysokiego kitka i założyłam słuchawki puszczając sobie muzykę. Spojrzałam w okno obok siebie i widziałam odbicie swoich złotych oczu. Byłam strasznie zmęczona.

Kiedy wylądowałam wsiadłam w autokar i zadzwoniłam do kuzyna. Właśnie chyba robił lekcje.

-Hej, będę na miejscu za jakąś godzinę.-Powiedziałam z uśmiechem.

BakuZyn: Okej, będę tam! A jak lot?! Wszystko okej?!

-Tak. Były małe turbulencje, ale przeżyłam. Włącz głośnik, chce cie usłyszeć.

BakuZyn: Nie ma mowy. Nie jestem sam.

-Prosze?

BakuZyn: SPIERDALAJ!!! NIE!

-BAKUGOU KATSUKI.-Powiedziałam poważnym głosem, przez co parę osób w autokarze się na mnie spojrzało.

BakuZyn: Sama chciałaś...

Huh? Słyszałam jakieś różne głosy.

-SKRR!

-SKRR!!

-HOLD UP-

-YEE!

-DROP THAT!

-YEE!

-SKRR THAT!

-YEE!!

-POP THAT

-YEEE!

-AY AY AY AY!

-YOU NEVER LOVED ME MOOOM!

-MORDA!-Bakugou się wydarł na swoich przyjaciół jak przepuszczam, a ja musiałam zakryć ręką usta by nie wybuchnąć śmiechem.

-Młoda, jesteś tam?-Wzięłam głęboki oddech, dalej starając się nie śmiać.

-T-Ta jestem.

-SAMA SIE O TO PROSIŁAŚ!

-Lepiej nie podnoś na mnie głosu.-Powiedziałam znowu poważnie.

Nagle usłyszałam znowu dwa głosy w tle.

-Uuuuu, Kacchan! Czy to twoja dziewczyna?

-CO DZIEWCZYNA?! Możemy ją zobaczyć?!

-GŁUPIA MORDA, KIRISHIMA! MORDA!!! Muszę spadać Ari. Napisz jak już będziesz blisko.

-Okej mechaniku!

I się rozłączył.

Znowu nie miałam nic specjalnego do roboty, więc wyjęłam mangę Spy x Family i zaczęłam sobie czytać.

Parę godzin później...

Wysiadłam z moją walizką z autokaru i rozglądałam się za blond czupryną.

-Tutaj ślepoto!-Katsuki warknął z uśmiechem i podeszłam do niego.-Nie ugryzę cie! Chodź tutaj!-Kontynuował dalej warcząc, co było normalne w przypadku Katsukiego. Więc się zaśmiałam i się przytuliłam do kuzyna.-Farbowałaś włosy?

-Proszę cie! Myślałeś że wrócę tutaj z rudymi włosami?

-Lepiej ci tak. Nie wyglądasz jak on.-Mówił biorąc moją walizkę.

Electric Love- Denki Kaminari x OCOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz