Electric Love- Denki Kaminari x OC

this is quite alright~

          Pierwszy tydzień szkoły minął mi naprawdę spoko! Pomijając zadania domowe i testy... Ale poza tym to już się dosyć zaadaptowałam. Najbardziej się trzymam z Katsukim, Ashido, Kaminarim, Kirishimą, Sero i Jirou. Kaminari codziennie zostawia mi jakiś uroczy i śmieszny rysunek na biurku z rana. Oczywiście wszystkie wklejam do zeszytu. 

       Również się dowiedziałam więcej o moich nowych znajomych. Na przykład to że Ashido i Kirishima znają się od gimnazjum. Nigdy się z nimi nie nudzę. 

Dzisiaj zaczynały się dwu tygodniowe ferie. 

Po szkole, całą ekipą wróciliśmy do akademika.

-DOBRA!-Mówiłam się przeciągając.-Idę się przebrać, bo już mam dosyć tego mundurka.-Mówiłam idąc do pokoju.

-Poczekaj ide z tobą!-Krzyknęła Ashido i wzięła mnie za ramie.

-To nie fair..-Jęknął niezadowolony Kaminari.

-No..-Dodał Sero.

A Kirishima się tylko zaśmiał.

Weszłyśmy do pokoju i podeszłam do szafu.

-Przyszłaś tu popatrzeć jak się przebieram?-Pytałam śmiejąc się pod nosem.

-NO BA!-Mówiła również się śmiejąc i patrzyła się w telefon.-Hm..W ogóle, otworzyli niedawno nową kawiarnię jakieś 20 minut stąd. Obczaimy?

-SPOKO! Tylko teraz trzeba namówić Katsukiego.-Mówiłam się przebierając w różowy crop-top, baseballową ,czarną spódniczkę i podkolanówki. Do tego trochę biżuterii.

-Lepiej to zostawmy Kirishime.

-Dobry pomysł!-Mówiłam rzucając się na łóżko, obok dziewczyny.-Matko! Matma mnie wykończyła.

-Masz problemy z matmą?

-Matma to czarna magia. Jeśli powiesz że się mylę to zamienię cie w kakegori.

-Bo jestem różowa?!

Spojrzałam się na nią z głupim uśmieszkiem, na co ona rzuciła we mnie poduszką, lecz ją złapałam i rzuciłam w nią. 

-Punkt dla mnie.-Zaśmiałam się i sięgnęłam pod łóżkiem po chipsy. I podałam je dziewczynie.-O smaku ośmiornicy, wiem że lubisz.

-JEZU KOCHAM CIE!

I w tym momencie ktoś zapukał.

-WCHODZIĆ!-Krzyknęłam leżąc na plecach i przeglądając Instagram na telefonie.

-Hej dziewczyny! Co porabiacie?-Żółtowłosy podszedł do nas i usiadł na brzegu łóżka.

-Nic, właśnie gadałyśmy o nowej kawiarni.

-Uuu, to będzie trzeba obczaić.

-Ta, tylko teraz niech Kirishima przekona Bakugou.-Powiedziała Ashido, popijając chipsy,

-A właśnie! Yashido, chodź tutaj.-Usiadłam na kolanach obok chłopaka, a ten mi podał szklaną butelkę z colą.-Myślałem że możesz być spragniona więc ci przyniosłem cole.

-Czytasz mi w myślach Kami! Właśnie chciałam iść do sklepu po cole!-Mówiłam otwierając butelkę i zaczęłam pić. Nagle zauważyłam pojawiający się napis na butelce, więc piłam do końca. I potem spojrzałam na butelkę.

'Ślicznie dzisiaj wyglądasz'

-Aww, Kami!-Spojrzałam się na Kaminariego i usiadłam na nim, przytulając go.

-E-em..Nie ma za co?-Po chwili Kaminari oddał uśmiech.

Ashido odchrząknęła.

I spojrzeliśmy się na nią.