- Ty głupi zasrany idioto!- krzyknąłem próbując opanować swoje emocje. Po tej akcji w ogrodzie Parka uciekliśmy z Kaiem ze wstydu.
- No sorki no, nie moja wina, że mnie jaja swędziały i musiałem się podrapać. I wtedy straciłem równowagę. To bydle mnie prawie zeżarło. - mruknął oburzony chłopak na co chciałem strzelić sobie w łeb albo rzucić pod pociąg.
- Jakie kurwa bydle? Zaatakował Cię tylko mały czarny pudel.- westchnąłem cicho chcąc się zaśmiać z jego głupoty ale musiałem mu pokazać, że jestem na niego zły.
- To jest bydle, te zęby. Gdybym spadł to on by mnie rozszarpał na drobne kawałki.- mruknął na co nie wytrzymałem i po prostu parsknąłem głośnym śmiechem. Przeczesałem lekko włosy nie wiedząc za bardzo co mam mu odpowiedzieć.
- Jesteś pierdolnięty.- mruknąłem cicho spoglądając na niego uważnie, Kai jednak ma fantazje. Następnym razem to spotkam się z Parkiem u mnie. Wtedy żadne ogromne bydle czyli jakiś mały piesek go nie zaatakuje.
- Ejjjj wiem że mnie kochasz.- uśmiechnąłem się szeroko marszcząc znacząco brwi. Nie bardzo wiedziałem o co mu chodzi ale wywróciłem tylko oczami na jego zachowanie. Co prawda to prawda. Bardzo go lubię ale dzisiaj mnie wkurzył bardzo.
- Dobra nie ważne, na następną matmę nie idę bo się chyba przez ciebie tylko spalę ze wstydu.- prychnąłem cicho i usiadłem na kanapie biorąc swój telefon.
Sehunnie:
Bardzo przepraszam za Kaia, nie wiem co mu odwaliło. Miał tylko pilnować mnie bym niczego głupiego u Ciebie nie zrobiłChanyeol:
No nie powiem ale wyglądało to dość zabawnieSehunnie:
Taaa, dalej uważa, że ten pies to okropny ludojadChanyeol:
Toben nie jest złym pieskiem, no ale mimo wszystko nie powinieneś uciekać a zostaćSehunnie:
O nie, nie czułbym się już dobrzeChanyeol:
Mmm no dobrze, mam pytanieSehunnie:
SłuchamChanyeol:
Nie mów tak bo sam się prosiszSehunnie:
Co? Nie bardzo rozumiemChanyeol:
Nie mów słucham bo Cię i sam sobie dokończSehunnie:
FujkaSehunnie:
Poprawię się, więc co to za pytanie?Chanyeol:
Wyślesz mi nudesa?- Kurwa on znowu chce moje zdjęcie.- westchnąłem cicho przeczesując włosy. Podałem telefon Jonginowi by sobie przeczytał nasze ostatnie wiadomości. Przymknąłem lekko oczy wzdychając cicho.
- Mmm to wyślij mu coś, za ten nasz cyrk mu się chyba należy.- mruknął na co wybuchnąłem śmiechem.
- Jest nauczycielem, cała ta sytuacja jest chora i nie na miejscu. Sam nie wiem co ja powinien teraz zrobić. Nie chce lecieć w romans w dodatku z nauczycielem.- mruknąłem cicho i spojrzalem na naszą konwersację. W sumie może Kai ma rację??
Sehunnie:
No nie wiemChanyeol:
Proszę?Sehunnie:
Nie mam już chyba żadnych fotekChanyeol:
Mmm masz masz, nie wierzę w to, że nie maszSehunnie:
No ok ok, poszukam czegoś a jak nie znajdę to zrobięChanyeol:
Mmm grzeczny chłopiecSehunnie:
Dobra znalazłem jedną fotkę, której chyba nie widziałeśSehunnie:
Chanyeol:
Mmm szkoda, że ciebie tutaj nie maChanyeol:
Masz cholernie piękne ciało HunnieChanyeol:
Bardzo piękne, chętnie bym zostawił na twoim ciele śladySehunnie:
Mmmm jakie ślady?Chanyeol:
A takie piękne czerwoneSehunnie:
A to nw nw, na coś takiego trzeba sobie zasłużyćChanyeol:
Mmm to pamiętaj że na jutro jest cała strona z ćwiczeń na którą mieliście tydzień a ty mi jeszcze tego nie wysłałeśSehunnie:
CholeraSehunnie:
Muszę uciekaćChanyeol:
Idziesz robić zadanie?Sehunnie:
Chyba takChanyeol:
Chyba?Sehunnie:
No nw czy bd umiał sam to zrobićChanyeol:
Jak będziesz miał problem to pisz, dogadamy się jakośSehunnie:
Już chyba nawet wiem jakSehunnie:
Za moje zdjęciaChanyeol:
Nie tylko, będę chciał coś więcej i co wtedy?Sehunnie:
Nie zgodzę się?Chanyeol:
Zgodzisz się, raczejSehunnie:
Raczej? Już się boje się masz w głowieChanyeol:
Coś fajnego, dowiesz się jak będziesz miał problem z zadaniemSehunnie:
Mmm uciekam, jak coś to się odezwęChanyeol:
Ok, czekam na wiadomośćSehunnie:
PaOtworzyłem książkę i zeszyt od matematyki naprawdę chcąc zrobić to zadanie ale już sama treść zmiotła mnie z planszy. Po 20 minutach głośno westchnąłem odkładając książkę na bok a zeszyt rzuciłem gdzieś w kąt.
- Jebać, zgłoszę nieprzygotowanie do lekcji. - mruknąłem cicho i odłożyłem długopis do piórnika.
Sehunnie:
Nie jestem w stanie zrobić tego zadania, jest za trudne przykro miChanyeol:
Wcale nie jest trudne, wystarczy trochę pomyślećSehunnie:
Mój zeszyt myśli w połowie rozwalony w kącie pokoju jak nim walnąłemChanyeol:
Ten zeszyt jest mądrzejszy od ciebieSehunnie:
Wcale temu nie zaprzeczam
CZYTASZ
Baby, send me a nudes. / Chanhun
FanfictionGdzie Chanyeol to cholernie seksowny nauczyciel matematyki a Sehun to zwykły uczeń, który zamiast zadania wysyła mu nudesa. homo, top!pcy, bottom!osh, chat, opis start: 14/05/2020 koniec: 23/04/2021