NOWY DZIEŃ

102 12 0
                                    

ㅡ Więc jak chcesz to zrobić? ㅡ zapytała Panam pochylona nad hologramem planu budynku.

ㅡTygersi mają obstawiony teraz każdy kąt. Po nieudanym skoku wzięli się do roboty. Odstrzelą każdego kto się tylko zbliży ㅡ mruknęła Jade spokojnym głosem, ale chłodnym.

ㅡ Więc jaki masz plan? ㅡ wtrąciła się Ciri zerkając na Jade.

ㅡ Wejście tradycyjnymi metodami odpada. Pilnują każdy centymetr

ㅡ Więc co proponujesz? ㅡ westchnęła Panam.

ㅡ Gang musi mieć jakieś zaopatrzenie, które trzeba uzupełniać. Tak się składa, że dziś wieczorem mają transport zaopatrzenia: żarcie, amunicja i inne takie. Wykorzystamy konwój, żeby dostać się do środka ㅡ mruknęła pokazując na drogę, bramę i konwój wjeżdżający na hologramie na teren budynku.

ㅡ Czyli przebieramy się za Tygersów? ㅡ zerknęła na nią Panam.

Jadę pokręciła jedynie głową.

ㅡ To nie przejdzie. Nie wiem skąd konwój startuje. Wiem tylko kiedy będzie na miejscu ㅡ westchnęła.

ㅡ Wiesz przynajmniej jaką trasą będą jechać? ㅡ wtrąciła się Ciri.

ㅡ Tak ㅡ przytaknęła i wskazała na mapę ㅡ Od wyjazdu z miasta będą jechać tą drogą. Gdy będą zjeżdżać z autostrady na odcinku niecałych dwóch kilometrów mamy czas i jedyną okazję, żeby podpiąć się pod konwój ㅡ wytłumaczyła Jade pokazując to wszystko na hologramie mapy.

ㅡ Podpiąć? Zauważą, że jest nie ich samochód. Zrobią z nas jebany durszlak, zanim zdążymy co kolwiek zdziałać ㅡ pokręciła głową Panam, podpierając się dłońmi o stół.

ㅡ Nie użyjemy samochodów tylko motorów. Już się tym zajęłam. Załatwiłam nam trzy Archy z wbudowanym GPSem, oponami kuloodpornymi, z podkręconymi amortyzatorami i wieszakami na broń. Są w pełni przystosowane, do jazdy po piasku, w burzy piaskowej i po trudnym terenie z dużą prędkością.

ㅡ Przecież ma motorach też nas mogą zestrzelić, z resztą nie wiem czy umiem na tym jeździć, w życiu tylko konno jeździłam ㅡ wescthbelat Ciri wpatrzona w hologram, podświetlający jej twarz na niebiesko.

ㅡ Nawet jeśli to i tak to dla nas lepiej. We trzy możemy i tak zrobić sporo

ㅡ Motory są głośne, usłyszą nas i zaczną strzelać ㅡ mruknęła nomadka trochę nie przekonana co do tego pomysłu.

ㅡ Fakt, tego nie unikniemy. Na cicho nie wejdziemy. Dlatego wykorzystamy element zaskoczenia ㅡ odparła Jade i przybliżyła obraz na hologramie pokazując dokładniej konwój ㅡ W sumie będzie pięć wozów: jeden z przodu, jedzie kilkanaście metrów przed wszystkimi, sprawdza teren, drugi i trzeci to wozu transportowe i interesują nas najmniej. Nie są ani opancerzone, ani wyposażone w jaką kolwiek broń. Za nimi dwa ostatnie pojazdy są jako obstawa. Nimi zajmiemy się najpierw ㅡ tłumaczyła Jade pokazując hologramy pojazdów

ㅡ Czego możemy się spodziewać? ㅡ zapytała Ciri zerkając na netrunnerke.

ㅡ Szczerze? Wszystkiego, szczególnie jeżeli to co mówiłaś o tym całym O'Dimie, jest prawda ㅡ westchnęła ㅡ plan jest prosty. Podjeżdżamy do ostatniego auta, kasujemy kierowcę i strzelca, granat do środka i powtórka z kolejnym. Po wyeliminowaniu obstawy, trzymamy się blisko transportu. Czujka z przodu zrobi jedną z dwóch rzeczy: albo ostrzeże resztę w fabryce, albo spróbuję nas zdjąć. W obu przypadkach mamy przewagę

ㅡ Czekaj, jak to w obu? Chyba będzie nas trochę za mało jeżeli sprowadzą wsparcie ㅡ powiedziała Panam marszcząc czoło.

ㅡ Ten transport jest dla nich ważny. Nie zaryzykują ostrzeliwując go, dlatego będzie naszą osłoną i biletem wstępu ㅡ założyła ręce na piersi i spojrzała na Ciri i Panam.

CYBERPUNK 2077 - VOIDOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz