~Mimo wszystko~

Czemu...?(4)

Maciek
__________
Usłyszałem trzask gdy otwarłem oczy i zobaczylem Patryka lezacego na drodze a w okuł niego byla krew...łzy spływały po moich policzkach podbieglem do niego i szybko zadzwonilem na 112

time skip o 1h~

Siedzialem przed sala w ktorej byl Patryk...Czekalem az pozwala mi wejsc..gdy lekarz wyszedl zapytalem czy moge wejsc do niego Lekarz pozwolil mi wiec szybko wbieglem do sali i siadlem obok łuzka...łzy dalej spływaly mi po policzkach...zadawalem sobie pytanie czemu on to zrobil...?Czemu mnie uratowal...Z rozmyslan wyrwalo mnie to ze ktos mnie lekko szturchnol gdy podnieoslem wzrok zobaczylem Patryka...

Patryk
_________
Gdy sie obudzilem zobaczylem Macka ktory siedzual obok mojego łuzka widzialem ze płakał i myślał nad czyms wiec szyurchnolem go lekko.Gdy na mnie spojrzal szybko mnie przytulił odwzajemnilem uscisk.
P-Nie płacz juz
M-Jak mam nie plakac jak moj najlepszy przyjaciel byl blisko smierci...
P-Oj nie przezywaj.
po czym Maciek przytulil mnie mocniej.

_________________________________________

Heloł jak obiecałam najpózniej o północy xD i sorry ze tak pozno ale wciagnela mnie pewna ksiazka i dodatkowo robilam zadanie z polaka bo zapomnialam ;-; Ale jest UwU krotkie bo krotkie ale jest ;3 Jutro tez tak o tej godzinie wstawie~
Bajooo💚💜🖤

Bless👊