~Mimo wszystko~

<42>

Maciek
_________
Obudzilem sie o 11 dosc pozno jak na mnie...Patryk spal...biedaczysko...Ciekawe co mu jest...
*time skip 1h*
Patryk sie obudzil
P-Hej
M-Hejo
Przytulił sie do mnie
P-Kocham cie
M-Ja ciebie tez
Pocałowałem go...nie chcialem konczyc tego pocałunku.Po kilku minutach oderwalismy sie od siebie
M-Jak sie czujesz?
P-Troszke lepiej
M-To dobrze
M-Ja ide zrobic ci sniadanko
P-Oki
poszedlem zrobic sniadanko.Po jakims czasie zrobilem Gofry i zanioslem Patrykowi
M-Prosze
P-Dziękuje!
Patryk zabral sie za jedzenie a ja poszedlem sie przebrac.Gdy wrucilem Patryk siedzial na łuzku i czekał na mnie
P-Obejzymy cos?
M-Jasne
Poszlismy do salonu i wlaczylismy serial.
*time skip 2 tygodnie*
Te 2 tygodnie mineły w miare spokojnie Patryk lepiej sie czuł ale nadal bylo zle...Dzisiaj jedzie po wyniki
P-Ja jade!
M-Sam?
P-Nom
M-Oki to papa
P-Papa

Patryk
________
Pojechalem do Lekarza...Czekalem z godzine po czym moglem wejsc
P-Dzień dobry
L-Dzień dobry
P-Ja po wyniki...
L-Dobrze...Pan Patryk...
Lekarz podal mi wyniki....
L-Juz moze pan isc
P-Dobrze dowidzenia...
wyszedlem z Przychodni i poszedlem do samochodu...Gdy usiadlem postanowilem otworzyc...
P-N-nie...to nie moze byc prawda!
rozpłakałem sie...Mam...

Tududum tum tum~

C.D.N
wjem zajebisty polsat ze mnie
♡︎♡︎♡︎♡︎♡︎♡︎♡︎♡︎♡︎♡︎♡︎♡︎♡︎♡︎♡︎♡︎♡︎♡︎
Hi~
Mozecie pisac pomysły co myslicie xD
Co tam u was?

Bajoo🖤💚💜

257 słów 😏

Bless👊