Maciek
_________
Obudziłem się o 9 Patryk jeszcze spał a ja myślałem...Hubert nam nie da spokoju...nienawidze go jeszcze bardziej...Kurde...eh...Patryk dlugo bedzie spal...dobra tez pospie jeszczePatryk
_________
Obudzilem sie o 9:30 Postanowilem isc na spacer...
*1h skip*
Bylem w jakims Parku oraz w sklepie postaniwilem wrucic bo nie bylo mnie juz 1 godzineMaciek
_________
Obudzilem sie...Patryka nie bylo...kurw* martwie sie...a co jak cos mu sie stalo...?Usłyszalem ze drzwi sie otwieraja...wstalem i poszedlem sprawdzic co to albo raczej...kto to...to by Patryk...
P-Hej
M-Patryk kurw*!czemu nic nawet nie napisales ze gdzies idziesz?!
P-P-przepraszam...
M-Ja sie kurw* martwilem!!
Nie panowalem nad soba...
M-Myslalem ze cos ci sie stalo!
P-...
M-Ze Hubert mogl ci cos zrobic!!
I stalo sie najgorsze...nie panowalem nad soba...uderzylem go...
M-Jesu Patryk przepraszam!
P-...Patryk
________
Maciek mnie uderzyl...popakałem sie...wybieglem z domu...gdy bylem w miare daleko zadzwonilem do Tamary...
T-Halooo?
P-Hej...
T-Oo hej co jest?
P-Moge do ciebie przyjsc...?
T-Jasne!!
P-Okej zaraz bede...
Poszedlem w strone domu Tamary...bylem juz na miejscu...zapukalem...
T-Hej Patry-jesu co sie stalo?!
P-Moge wejsc...
T-Jasne wchodz
wszedlem Tamara zaprowadzila mnie do pokoju
T-Powiesz co jest?
P-Bo...ja wyszedlem na spacer ...i gdy wrucilem...Maciek na mnie krzyczal...ze moglo mi sie cos stac...i...nie panowal nad soba i mnie uderzyl...
T-O kurde...
Przytulilem ja i pałakałem...
T-Csiii...Tamara
_________Nie myslala bym ze Maciek by mogl cos takiego zrobic...Telefon do mnie zadzwonił
T-Patryk ja zaraz wruce ok?
poszlam do pokoju obok i odebralam
T-Halo?
M-Wiesz gdzie jest Patryk ...?
T-Tak wiem...
M-Gdzie powiedz prosze...
T-Nie wiem czy moge...
M-Prosze obszukalem juz chyba cale miasto...
T-U mnie...
M-Dzięki przyjde zaraz...
T-Okej...
Poszlam do Patryka...
T-Juz jestem
P-Kto dzwonil?
T-Maciek
P-Co chcial...?
T-Gdzie jestes...
P-Powiedzialas mu...?
T-Tak...on sie martwi...
P-...
podeszlam do niego i przytuliłam go...
Uslyszlam dzwonek
T-Pojde otworzyc oki?
P-Mhm...
Poszlam otworzyc to byl Maciek...
M-Hej...
T-Hej...zawolam go ok?
M-Ok...
Odsunelam sie lekko i zawolalam Patryka
P-Co...?
T-Maciek pszyszedl
P-...
Wpuscilam Maćka...
M-Patryk przepraszam!
Maciek podszedl do Patryka
M-Przepraszam...
popłakał sie...Maciek
__________
Szukałem go wszedzie...zadzwonilem do Tamary...byl u niej...poszedlem do niej...Zawolala go...podszedlem do Patryka
M-Przepraszam...
P-...
Popłakałem sie...
P-N-nie płacz...
M-Przepraszam cie...Przepraszam ze cie udeżyłem...nie panowałem nad soba...przepraszam...
Patryk przytulił mnie
P-Już spokojnie...
M-Przepraszam...
P-Juz dobrze...
M-Mhm...
P-My ci nie bedziemy przeszkadzac
T-Nie przeszkadzacie heh
M-No nie bedziemy przeszkadzac Paa
P-Papa
T-Bajj
poszlismy z Patrykiem do domu...
M-Jeszcze raz przepraszam...
P-No juz spokojnie
M-Mhm...
Doszlismy do domu i Patryk mnie przytulił
P-Kocham cie wiesz?
M-Ja ciebie mocniej~
P-Nie bo ja
M-Nie bo jaaaa
P-Na rowni!
M-Ok ok
wziolem go na rece i zanioslem do pokoju polozylem go na luzko i całowałem go namietnie~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Heloł😏
Tak bawie sie w polsat hłe hłe hłe~
ogulnie widzieliscie?!MACIEK ZACZYNA NAGRYWAC OD 21!!!!JAK SIEE CIESZEEE!!! Aha i jutro dzialu nie bedzie...Bo musze sie uczyc :> mimo ze bede sciagac i nic nie bede wiedziec i tak musze sie uczyc ;^ Mamo jak to czytasz(co jest nie mozliwe xD)JA NIE CHCE!!! xD (*) for meBajooo🖤💚💜
600 słów 😏
Bless👊
CZYTASZ
~Mimo wszystko~
AzioneOpowieść jest o RembolxPatryk WIęC opowieść jest o LGBT nie tolerujesz tam w rogu jest wyjscie ;3 a jak już jesteś to zapraszam~