Maciek __________ Czekalismy na Tamare Patryk poszedl kupic energetyki a ja stałem pod sklepem po jakism czasie Tamara juz była T-Hejka M-Siemka P-Hejooo M-Idziemy? P,T-TAK!!! *Skip 1h* gdy juz bylsimy poszlismy skakac
*skip 4 h*(wiem leniem jestem xD) Wrucilismy juz do domu z Patrykiem lezelismy ale cis nagle uderzylo w okno... P-C-co to...? M-Nie wiem...Pojde sprawdzic... P-Ok... M-Poszlem sprawdzic to byl kamyk z jakas karteczka... "Zagadka...Pierwszy raz tak ryzywkowała 2020~*Podpowiedz Tamara pomoze hehe*"
Wrucilem do Patryka...i pokazalem mu P-Zadzwon do niej... M-Ok... Zadzwonilem... T-Hallo? M-Hej przyjdziesz...? T-Jasne zaraz bede po 10minutach Tamara byla.... T-Hejka co jest? M-Wejdz pokaze ci... T-Ok? Pokazalem jej... T-Hmmm...WIEM M-Hmm? T-Park szwajcarja tam jest skate park!! M-Okej jedziemy! T,P-Tak... Pojechalismy... Poszukalismy troche i znalezlismy... "Poznala tam pierwsza przyjaciolke" T-PRZEDSZKOLE TENCZA!!! M-Okej prowadz Pojechalismy teraz tam...nie bylo nigdzie...postanowilismy wejsc jeszcze na dach...byla tam reklamowka... T-Sprawdze Zobaczylem ze sie poplakala... M-Co jest? T-P-pluszak ktorego kiedys zostawilam w reklamowce... M-No ej ale nie placz T-Dobra czytaj... "Obruc sie" Obrucilem sie i zobaczylem postac ktora zabierala Patryka M-Zostaw go! Uciekl... M-Wszytsko dobrze?! P-Tak... T-Przeczytaj dalej Maciek... "Roksana...W miejscu gdzie ostatni raz widzialyscie sie...Jutro..." M-Czyli?I kto to Roksana? T-Osoba ktora mnie zostawila po wyprowadzce...(True story...) M-Ojjj przykro mi T-Juz spoko... M-Chodzmy lepiej do domu... T-Tak... Poszlismy do domu... Tamara spala w salonie...a my u siebie... P-Boje sie... M-Spokojnie... przytuliłem go mocno P-Kocham cie... M-Ja ciebie tez kochanie Zasnelismy *-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-* Jest mniej słów ale staralam sie odwzorowac to co było ;-; dobra co do tego parku szwajcaria tak wyglada:
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
tak taki debil jak ja skakała tam xD i żyje 😏 Mimo ze mój kochany przyjaciel mowił "Nie zjezdzaj bo ci sie cos stanie" oraz wraz z drugim "Jezu Zabijesz sie" xD no prawie sie zabilam ale żyje ;-;