Angel POV
Siedzieliśmy sobie z Jasonem,gdy poczułam wibracje mojego telefonu.
-Keyl coś się stało?-zapytałam po odebraniu.
-Nie tylko chciałbym z tobą pogadać.Mogę wpaść?
-Jasne,za 30 min?
-Ok do później
Spojrzałam na Jasona i położyłam dłoń na jego policzku.
-Muszę lecieć skarbie-zrobiłam smutną minę.
-Co? Dlaczego? Coś się stało?
-Nie wiem Keyl był bardzo zdenerwowany
-Hmm...to twój przyjaciel.Ok leć.Widzimy sié wieczorem.
-Wpadnij po mnie o 19:00
Dałam mu buziaka i pojechałam do domu.Dobrze,że miałam samochód.Kedy zobaczyłam Keyla byłam pewna,że coś się stało.
-Keyl co jest?
-Nic możemy pogadać na osobności?
-Taak chodź
W moim pokoju chłopak łaził bez celu trzymając się za głowę.
-Boże czy możesz mi w końcu powiedzieć co się stało?!
-Angel ja po prostu już nie wytrzymuję
-Kurwa nie gadaj zagadkami
-Zakochałem się w tobie
Byłam zszokowana.Myślałam,że jesteśmy przyjaciółmi.W jego oczach mogłam dostrzec,że nie spał.Nie miałam pojęcia co powiedzieć.
-Keyl ale ja...
-Ciiu nic nie mów.
I zanim zdąrzyłam cokolwiek zrobić,chłopak wpił się w moje usta.A,że jestem samolubną egoistką,to odwzajemniłam.
-Wiem,że ty też mnie kochasz
-Keyl ale ja nie...spotykam sié z kimś-spojrzał na mnie,a potem się uśmiechnął.
-Ale nie szkodzi.Zerwiesz z nim i będziemy szczęśliwi.
-Jezu ale ty niczego nie rozumiesz.Ja go kocham
-Skarbie ale tak ci się tylko wydaje.To my jesteśmy dla siebie stworzeni
-Keyl ale ja nie mogę z nim teraz zerwać
-Ok-odetchnął.-Narazie z nim nie zrywaj.Będziemy spotykać się po kryjomu.Wiem,że kochasz mnie tak bardzo jak ja ciebie
On miał rację.Kochałam go ale nie zdawałam sobie z tego sprawy.To było silniejsze niż to co czułam do Jasona.Ale nie mogę tego zrobić ani jednemu,ani drugiemu.Dobra chrzanić to wszystko.
-Ok ale nie będziesz zazdrosny i nikomu o tym nie powiesz
-Boże tak!!!!! Tak bardzo cię kocham Ang
-Ja ciebie też-podszedł do mnie i delikatnie pocałował.Nie wierzę w to.Jak mogę być taką podłą suką i nie liczyć się z innymi?! Kiedy Keyl wyszedł płakałam jak idiotka.Jason przychodząc do mnie zastał mnie zaryczaną i kompletnie rozbitą.Od razu mnie przytulił i zaczął usokajać.
-Cii Angel co się stało skarbie?
-Ni-i-i-ic-szlochałam
-To dlaczego płaczesz?
-Po prostu czasami czuję się taka samotna...-kłamałam
-Ej księżniczko przecież masz mnie.Bardzo cię kocham i nie pozwolę żeby stała ci się krzywda.
-Ja też cię kocham-pocałowałam go i przytuliłam.
-To idziemy na imprezę czy wolisz zostac w domu?-zapytał Jus.
-Hmm...idziemy tylko daj mi chwilkę
Postanowiłam założyć krótką,czarną sukienkę bez ramiączek i czarne szpilki.Włosy rozpuściłam i zrobiłam kreski eyelinerem.Na imprezie było bardzo dużo ludzi.Pijanych.Młodych.Już po kilku drinkach też zaczynałam tracić nad sobą kontrolę.Na szczęście Jason pilnował żeby nic mi się nie stało.Wszystkich kolesi odprawiał z kwitkiem także tańczyłam tylko z nim.Widziałam ten wygłodniały wzrok lasek,które gapiły się na mojego chłopaka.
Sorry suki on jest mój.W końcu poprosiłam chłopaka aby odwiózł mnie do domu.Na moje nieszczęście ojciec wrócił z pracy i na mnie czekał.Jakie to słodkie (czujecie ten sarkazm?).
-Co on tu do cholery robi?! I to z tobą?!-wydarł się.
-John my...-zaczął Jason-...my jesteśmy razem
-Co!!!! Angel przecież mówiłem,że masz się do niego nie zbliżać!!!
-Tak w zasadzie to on zbliżył się do mnie-wybełkotałam i zachichotałam.Głupia po co piłaś??
-Co nie zmienia faktu,że go kocham tato.Jason naprawdę o mnie dba
-Właśnie widzę-spojrzał na mnie.Kurwa.
-On mi nie pozwolił pić.To ja się uparłam żeby zrobić ci na złość
-W takim razie już więcej się nie spotkacie!
-Coo??!!! Nie możesz!!!-darłam się
-Nie obchodzi mnie to!!!-Jason zamiast cokolwiek powiedzieć to po prostu wyszedł.Nawet o nas nie walczył.Widocznie nic dla niego nie znaczyłam.
***********************************
Heej :*Na początek strasznie przepraszam,że mnie tyle nie było ale rozchorowałam się,byłam w szpitalu i wgl.
Postaram się już na serio poprawić.Ale uwierzcie mi,że nauczanie w domu nie jest takie łatwe xDWróćmy do ff.
Dodałam zdjęcie Keyla.Czy tylko moim zdaniem on jest gorący??? :D
Angel,jak to Angel pokazała stronę wrednej suki.A Jason...zawiodłam się.Mam nadzieję,że Wam się podoba,proszę o gwiazdki,komy itd.
Do następnego miśki :***
Amanda