Rozdział 2 - Wyjaśnienia

598 17 18
                                    


pov: Shuichi

*dzwoni do Keade* 

Hej Keadie... um... tak miałem iść do ciebie, już jest 15 ale jest coś co nie daje mi spokoju, nie zbyt czuję się aby pójść do was

pov: Keade

Hej Shuichi rozumiem lecz może jednak-

Pov: Kokichi

*krzyczy do telefonu Keade* Shuiiichi.... co Ci tak nie daje spokoju? 

Przyyyjdź! nie rezygnuj, będziesz się dobrze bawić, obiecuję!

pov: Keade

um... no to widzisz, nawet Kokichi chce żebyś przyszedł, inni też, jesteś na głośniku!

pov: Shuichi

o-oh... dobrze... postaram się przyjść za 20 minut ^^"...

pov: Kaede 

Okej! będzie dobrze ;D Chodź, czekamy na ciebie !

Pov: Shuchi 

rozłączyłem się i poszłem lecz dalej się wachałem...

Pov: Kokichi

Hm... jestem ciekaw czym się tak przejmował czy coś, pocieszę go ja przyjdzie!

*10 minut później*

*pukanie do drzwi*

huh? To pewnie Shuichi! idę otworzyć >:3

*otwiera* 

HEJ SHUICHI! 

pomyślałem że będziemy się ŚWIETNIE bawić ;)...

Pov: Shuichi

Oh Hej Kokichi, gdzie inni?

- już w pokoju, chodź 

- o okej!

*powiedziała Kaede* 

ooo! hej Shuichi, przyszłeś :D!

- tak... jestem ^^"

- świetnie! zagrajmy w prawdę czy wyzwanie, właściwie dokończmy grać razem z Shuichim 

*Kaede* Hej! a jeśli moglibysmy zapytać... co cię tak zatrzymało że się wachałeś przyjść do nas na nocke?

- um... No tak, to list, pomyśleć nic takiego ale....

pov: Kokichi 

w tej chwili pomyślałem o tym liście który sam napisałem, pewnie chce wiedzieć od kogo on jest....

Hej! um... Shuichi, powiem ci coś

- Tak Kokichi? 

- Kaede załatwiła nam pokój we dwójke! :D wkońcu jesteśmy najlepszymi przyjaciółmi 

- Oh okej! fajnie... a inni? to nie problem Kaede?

- Nie, nie problem, inni będą spać w tym pokoju ze mną, nie martwcie się - odpowiedziała Kaede

- okej, a wracając do listu-

Pov: Kokichi

List.. no tak huh boję sie...

Pov: Shuichi

To list...

Saioma/zaczeło się od listu. Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz