Chapitre V. Misérable

5 0 0
                                    


Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


___________


𝙻𝚎 𝚍𝚒𝚊𝚋𝚕𝚎 𝚗𝚎 𝚍𝚘𝚛𝚝 𝚓𝚊𝚖𝚊𝚒𝚜.

___________

Zło czai się wszędzie i mimo największych starań, nie zawsze uda się go nam uniknąć. Nikt jednak nie spodziewa się, że nieszczęście może przyjść od "Zastępcy Boga na Ziemi". Aulus znał działanie wszechświata jak mało kto, jednak i osoba o nieprzeciętnym umyśle, w końcu trafia na przeciwnika, który potrafi ją pokonać.

Ukryci w górach na granicy z państwem Franków, myśleli, że znajdą spokój i bezpieczeństwo, jednak nie łatwo jest ukryć się gdy żądza krwi potrafi zaślepić twój umysł mimo wielu lat praktyki. Rzymianin wiedział, że go znajdą, nie spodziewał się jednak, że odbiorą mu jego dotychczas jedyną miłą rzecz – Mariett.

Zamek w górach mógł szczycić się tym że mało kiedy ktoś go odwiedzał, więc małżonkowie cieszyli się spokojem, dopóki po murach nie rozniósł się śmiech dziecka. Mimo klątwy, przez którą Cato miał nigdy nie doczekać się potomka, na świecie pojawiło się dziecko. Skrzyżowanie człowieka z wampirem. Szczęśliwy Aulus zatracił się w życiu rodzinnym zapominając o czyhających na niego wrogach poza murami twierdzy.

Mały Francesco rozwijał się niczym zwyczajne dziecko, codziennie wywołując na twarzach rodziców uśmiech. Szczęście jednak nie mogło trwać zbyt długo.

Mimo licznych przeszkód oddział z kardynałem Le Gallem na czele. Kilkoro ludzi wdarło się w noc do pałacowych komnat niezauważenie, przemierzyli oni szereg korytarzy, dopóki na ich drodze nie stanął sam pan domu. Aulus pełen gniewu rozerwał intruzów na strzępy, wysysając nich krew co do kropli. W pewnym momencie usłyszał jednak krzyk, szybko przedostał się do sypialni, w której zastał widok, na zawsze zmieniając jego serce w lód niemożliwy do stopienia.

Kardynał Le Gall, przeszył drobne ciało Mariett długim ostrzem, po czym podszedł do dziecka, by po chwili posłać je do domu pana. Aulus zrozpaczony rzucił się na duchownego, bezlitośnie łapiąc za kark.

– W imię Boga. – Zdążył wychrypieć, nim trzask łamanych kości, rozległ się po pustych komnatach.

Został sam, pozbawiony ostatniej deski jego człowieczeństwa, pogrążony w nieopanowanym gniewie. Pełen żalu poprzysiągł, że do końca swoich dni, nie pokocha żadnego śmiertelnika, a każdy kto stanie mu na drodze zginie.

Zarzucił na swe ramiona ciężki płaszcz i opuścił zamek w górach, jak i całą francję udając się w kierunku północnej części Państwa Franków, by znaleźć się jak najdalej od miejsca, w którym jego człowieczeństwo zostało stracone.

Nim dotarł do celu swej podróży, niszczył i mordował, siejąc zamęt w średniowiecznej Europie, spędzając sen z powiek niejednemu, nawet najodważniejszym wojowi. Jego imię oznaczało śmierć,

a zniszczenie jakie po sobie pozostawił stworzyło wokół jego postaci wiele legend, które ustanie przekazywano przez wieki.

___________

Misérable - nieszczęśnik

Le diable ne dort jamais – Diabeł nigdy nie śpi

Śmierć w filiżanceOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz