Byłem pewny że ten pocałunek był magiczny! Że ten pocałunek wiele zmieni w mojej relacji z Biedronsią! Sprzątałem i ciągle myślałem o mojej biedronsi. Byłem jak nigdy dotąd z tej randki ucieszony! Ona była taka słodka jak mnie pocałowała. Wziąłem po paru sekundach pudełko i szedłem zarumieniony do domu.
Kiedy byłem w domu położyłem się na łóżku a ręce rozłożyłem na całe łóżko dalej zarumieniony
Marinette
Skakałam z dachu na dach i z jednej strony byłam bardzo szczęśliwa że ta randka się udała i że pocałowałam Adriena a z drugiej strony byłam przestraszona i zdezorientowana. Powiedziałam do siebie jak skakałam po dachach - O mój boże!!! Co ja zrobiłam?! P-Pocałowałam Adriena!!! Plus jest taki że dobrze całuje! Ahhh skup się biedronka na dotarciu do domu! Jak skakałam cały czas dotykałam moich ust żeby sobie uświadomić że ja, Ja pocałowałam Adriena! Kiedy byłam już na moim balkonie przemieniłam się w Marinette i położyłam się na łóżku. Powiedziałam - T-Tikki! Widziałaś to!!?? Ciężko mi było oddychać! Tikki powiedziała -Tak widziałam! Mari tylko nie panikuj! Przecież to było twoje marzenie żeby pocałować Adriena, Więc w czym problem? Powiedziałam -Problem w tym że jak ja go pocałowałam i przerwałam go to on mnie zaczął całować! A co jeśli zrobił to niechcący i teraz mnie nie lubi bo podoba mu się inna dziewczyna a ja go pocałowałam?!!? Wyśle mnie do więzienia wtedy już nigdy nie zobaczę Adriena!! Nie zostanę jego dziewczyną! Nie będziemy mogli się spotykać i.... Przerwała mi Tikki -Oj mari nie panikuj!! Czemu miałby cię nie lubić jak sam cię ponownie pocałował? Odparłam -Nie wiem!! Ale może coś takiego być! Sama nie wiem co myśleć! Tikki mnie pocieszała. Już była noc lecz ja zobaczyłam kolejnego super złoczyńcę. Powiedziałam -Tikki! Chyba już pora na nas! Tikki odparła -Wiesz co powiedzieć! Przemieniłam się w Biedronkę, wyszłam balkonem i śledziłam złoczyńcę żeby potem go znienacka zaatakować. Wtedy zobaczyłam Czarnego kota który znowu ze mną głupio flirtował. Powiedział do mnie -Cześć moja pani! Słyszałem że ty i Adrien byliście na randce😏 Ja się zarumieniłam i powiedziałam -Eeeee co? O czym ty mówisz? Wcale a wcale nie byliśmy na randce! Hehehe. Wtedy pewien siebie kot powiedział -Na pewno?? A czy ty i Adrien no wiesz... Coś ze sobą kręcicie😏? Naprawdę bałam się że zaraz mu powiem że go niechcący pocałowałam ale powiedziałam -eeeeee hahaha naprawdę masz świetne poczucie humoru! Zaczęła się sztucznie śmiać a kot powiedział -Wiesz... Może i ty wyszła byś ze mną mną randkę? Powiedziałam -Kocie!!!! Sorka ale mam inne plany!Wtedy zobaczyłam jak super złoczyńca nas zauważa i z nim walczyliśmy
*Po walce*
Kiedy zakończyliśmy wspólną walkę ze złoczyńcą powiedzieliśmy równocześnie "ZALICZONE" i przybiliśmy sobie żółwika ze szczerym uśmiechem. Chciałam już iść ale Kot zatrzymał mnie i odparł -Moja pani! Czekaj!! Mam dla ciebie czerwoną róże! Powiedział to z rumieńcem i z uśmiechem. Powiedziałam -Czarny kocie!! Już ci mówiłam żebyś nie dawał mi żadnych róż ani kwiatów!! Kot powiedział -Tak wiem! Ale ciągle nie przyjmujesz moich róż a wiesz że nigdy nie odpuszczę😏 po za tym czerwone róże pasują ci do kostiumu😏 wzięłam od kotka róże dla mnie i powiedziałam -Haha! Głupi kotek! Nie musisz dawać mi żadnych róż ani kwiatów! I tak wiem że jesteś najlepszym partnerem ever! Dzięki kocie! Po czym odleciałam a czarny kot z podziwem powiedział -Ehh! Kocham tę dziewczynę!Z dużym przemęczeniem skakałam po dachach. Jak byłam już na moim tarasie przemieniłam się znów w Marinette. Zeszłam z wykończeniem do mojego pokoju, przebrałam się w piżamę, umyłam zęby i poszłam spać.
*Następnego dnia*
Jak zwykle obudził mnie wkurzający budzik którego wręcz nienawidziłam jak mnie budził no ale musiałam jakoś wstać do szkoły. Wstałam z łóżka przemęczona, zeszłam na dół i zjadłam śniadanie. Na śniadanie zrobiłam sobie płatki śniadaniowe. Kiedy jadłam zabrzęczał mi mój telefon. Podeszłam i przeczytałam wiadomość od.......
CZYTASZ
💖 Pragnę Jej - Miraculous LADRIEN 💖 [ZAKOŃCZONE]
Romance- Adrien nie może zapomnieć o swojej Pani, cały czas o niej myśli. Jednak pewnego dnia dzieje się coś co odmienia życie Adriena na jeszcze lepsze. Czego tak naprawdę Adrien/Kot pragnie? Czy ma szanse u swojej Pani? Czy biedronka go pokocha? Cz...