🧦ଘ R๑zdział ²⁰ଓ🧦

16 4 0
                                    

          WILLOW POTTER


Obudziłam się około 10.Wstałam, a zaraz po przebraniu się pobiegłam prosto pod skrzydło szpitalne.Zaczęłam pukać w drzwi, aż wreszcie jakaś pielęgniarka mnie wpuściła.Pod biegłam do Susan.Spała ... Pani Pomfrey, podeszła do mnie i chwyc za ramię.
-Wybudzi się za około tydzień, nie masz tu co siedzieć.Możesz spokojnie iść na dwór lub wracać do dormitorium-odparła z uśmiechem Pomfrey
-Dobrze, jeśli obudzi się wcześniej, proszę mnie prawo-pożegnałam ją. Ruszyłam w stronę Pansy, muszę muszę powiedzieć.Zapukałam.Drzwi otwarły się same.Dziewczyny (choć wypada mi ją, może nazywać '' Kobietą?) Nie było w pokoju.Nagle wdepnęłam w coś mokrego.Gdy spojrzałam w dół zamarłam ... K-krew ...? Wdepnęłam w plamę krwi.Pobiegłam przerażona w głąb pokoju.Wszystkie meble były czyste, ani więcej krwi.O co tutaj chodzi!? Wróciłam w to  samo miejsce.Nagle usłyszałam kroki.Schowałam się za kanapą, ale natychmiast się wyprostowałam, gdy zobaczyłam że to Draco.

-Co ty tutaj robisz Will? -Zapytał
-Przyszłam powiedzieć Pansy ... że ... Susan żyje
Wytrzeszczył oczy z niedowierzania. 

-Ale jak to możliwe?
-Sama nie wiem, to wszystko jest jakieś dziwne.Susan się pojawiła, następny dnia znika Pansy..To wszystko jest jakieś podejrzane-westchnęłam ciężko-Jeszcze ta krew
-Jaka krew? -Spytał-Tutaj nic nie ma-odparł, spojrzałam w miejsce gdzie pownna znajdować się się znajdować krew.
-Rzeczywiście, nie ma-mruknęłam
-Wierze że tutaj była, ale jak chcesz to wytłumaczyć np.Lily lub Bleas'owi?Z nikąd przed nami pojawił się Profesor Sneap,kazał iść za nim, śledziliśmy profesora w drodze do sali.Gdy usiedliśmy w ławkach, zamkną z hukiem drzwi.
-Milczeć! -Krzyknął  kiedy miałam zapytać, po co nas tu ciągną-Wiem z przyjaźniciem się z profesora Pansy, dlatego powierzam, wam zadanie, odnalezienie jej.Odnajdziecie razem z panią Anison, chłopca o imieniu Nico Di Angelo. Liczę że wam się uda-powiedział, a ja myślałam że mi buty z nóg spadną.Skąd on o nim wie?
-Dobrze, profesorze.Zrobimy wszystko co możemy.Ale możemy zabrać osoby towarzyszące? -Zapytał Draco
-Tak, a teraz wynocha! -Warkną, a ja z Draco opuściliśmy salę.
-Jak myślis gdzie ona może być? -Zapytałam gdy szliśmy korytarzem
-Nie wiem, ale na pewno, dowiem się od tego pasożyta Arona-warkną
-Zostaw go w spokoju, czy między wami zawsze będzie wojna?
Nie odpowiedział, gdy byliśmy przy jego dormitorium wszedł do nich bez słowa, pożegnania. Chyba się na mnie wkurzył ... Tak czy siak, teraz najważniejsza jest dla mnie zaginiona przyjaciółka ...
                                                                              * * *
Około 17 zaczęłam przygotowywać się na imprezę.Wyjęłam z szafy czarną sukienkę którą miałam na sobie w 18-stkę.Włosy związałam w wysoką kitkę,  pomalowałam się i lekko byłam gotowa na imprezę.Wyszłam więc z dormitorium.Obiecałam sobie że nikomu prócz Bleas'a i Lily, nie powiem o Pansy i Susan. Podeszłam do Zabini'ego.Oparłam się o ladę.
-Cześć Willi's-przywitał mnie
-Hej, wszyscy są?
-Taa, wszyscy prócz Lily.Oby zaraz przyszła bo wszyscy na nią czekają
-Cześć ofermy-nie no zaraz eksploduję
-Czego Astoria-warknęłam, ona irytuje mnie czasami bardziej niż płaczliwy Zabini
-Chciała wam przedstawić moje chłopaka z 7 roku, to Jason- odparła a mnie zmroziła się krew ...
-Cześć wszystkim, hej Willow- przywitał się, a gdy gdy spojrzał na mnie, na twarzy pojawił mu się chytry uśmieszek.Posłałam mu mordercze spojżenie.



||🎭||Pokochać wroga||🎭||ToM 2||Siostra Draco||✓Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz