| Transformers oneshots vol.2 |
(zamówienia zamknięte)
Kolejny zbiór miniaturek (one shotów) typu "x Reader" oraz shipów postaci (+ starć postaci)
(Głównie TFP)
Data rozpoczęcia: październik 2019
Data zakończenia: (w trakcie)
Transformers i wszystki...
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Dreadwing x Depressed!Starscream "Długość dźwięku samotności"
Zamówione przez: -
Pierwsza publikacja: 23 maja 2022
Licznik słów: 4 009
Tags: OOC Starscream; depression; angst; potem fluff;
AU: Skyquake przeżył swój debiutancki odcinek i dołączył do decepticonów. + Starscream nie jest w tym AU aż taki egoistyczny . . . no i używa mózgu zanim coś powie.
Nie mam pojęcia czym Megatron zaskarbił sobie oddanie i podziw wśród decepticonów. Z pewnością nie obietnicami, ani przemówieniami. Próbowałem tego i niestety, nie działało.
Decepticony nie żywią do mnie sympatii. Nie darzą szacunkiem. Mimo mych starań, wciąż traktują pobłażliwie. Tak jakby słuchając się mnie, okazywały mi litość.
Może to przez moje podejście. Przez to, że nie staram się siać między nimi strachu? Przez to, że nie jestem tak skory do konfliktu jak Megatron? Przez to, że pod moim panowaniem decepticony skupiają się na przetrwaniu i wzmocnieniu sił, a nie na pogoni za wiecznie ukrywającym się wrogiem?
Przez to, że zawiesiliśmy tę wojnę na czas nieokreślony i cieszymy się spokojem na tej planecie pełnej energonu?
Planecie, na której wciąż skrywają się niedobitki autobotów.
Zamiast tropić wroga, vehicony zasilają szeregi w kopalniach. Zamiast zabijać autoboty i siać zniszczenie, szukają energonu i pracują przy moście kosmicznym.
To – jak słyszałem od Soundwave'a – przeszkadza im najbardziej.
Brak walki.
Ten spokój, od którego odwykli przez eony wojny . . . a do którego przecież p o d o b n owszyscy dążymy walcząc.
Czy już o tym zapomnieli? A może po prostu przestało im już na tym zależeć?
Nie ważne. Ważne jest to, że jako ich lider, nie wykonuję swojej najważniejszej powinności...
Nie obchodzi mnie walka z autobotami.
Nie chcę ich nawet szukać, a to przecież nie do pomyślenia! Przecież to nasi śmiertelni wrogowie i każdy decepticon powinien dążyć do ich eksterminacji! Ignorowanie tego, że w pobliżu są autoboty to najgorszy grzech i zdrada frakcji! Nie jeden zapewne chciałby mi za to wyrwać skrzydła i zrzucić z pokładu prosto w atmosferę niebieskiej planety.
