| Transformers oneshots vol.2 |
(zamówienia zamknięte)
Kolejny zbiór miniaturek (one shotów) typu "x Reader" oraz shipów postaci (+ starć postaci)
(Głównie TFP)
Data rozpoczęcia: październik 2019
Data zakończenia: (w trakcie)
Transformers i wszystki...
Tags:obsesja; horror; character death / śmierć postaci; OOC Optimus Prime; power imbalance / nadużycie władzy; niekonwencjonalne zastosowania Matrycy Dowodzenia; tematy religijne; bluźnierstwo? (czy to się liczy, jeśli wiarą w tym kontekście jest Primus?); Optimus jest potworem;ciężka tematyka; Reader jest naiwna; nowy rodzaj chorego opowiadania; TW: przemoc (18+), a w tym niewłaściwy/niechciany kontakt fizyczny (a więc ciut nie non-con); jeszcze raz HORROR;
AU: —
A/N:creepy jak cholera to wyszło — rzuciłam się na głęboką wodę, daleko poza mój comfort zone z takimi tematami, więc mam pewne obawy ;;w;; mom pick me up i'm scared
Zapytane później boty nie potrafiły odpowiedzieć kiedy to się zaczęło. Nie umiały określić, w którym momencie nastąpiła zmiana w zachowaniu ich przywódcy. Najbliżej prawdy dotarł Ratchet — uważał bowiem, że to było tego dnia, kiedy Prime po raz pierwszy uratował [Imię] życie. I faktycznie! Miał rację, że to wtedy pojawiły się pierwsze widoczne symptomy ... ale jako lekarz powinien był wiedzieć, że oznacza to jedynie ujawnienie się choroby, a nie jej początek.
Uczucia Prime'a gotowały się tuż pod jego metaliczną skórą od dawna. Podsycane błędnie zrozumianymi komplementami i dobrocią [Imię] wobec niego. Rozrastały się i gorzały jak ropiejąca rana. Coraz bardziej i bardziej, aż w końcu wylazły na zewnątrz, pokazując całemu światu swoje paskudne oblicze.
Tamtego dnia Megatron stracił dwa tuziny vehiconów oraz swojego nowego Komandora. Mimo, że wcześniej Optimus starał się namówić go na zmianę strony, w tamtym momencie nie zawahał się posłać go na spotkanie z bliźniakiem. Niszczył każdą przeszkodę na drodze do celu — do niej. A wszystko przez to, że Bee i [Imię] wpadli w zasadzkę conów na prostej misji.
Wszystko działo się tak szybko, że nikt nawet nie spostrzegł, że coś jest nie tak. Nikt nie zauważył, że coś się zmieniło. Nikogo nie przejęła brutalność jego czynów.
Nikt niczego nie powiedział. Poza nią...
— Optimus był niesamowity. Nic dziwnego, że został wybrany na Prime'a! Chyba nikt nie może się z nim równać w walce. — Przyznała [kolor] femme, podczas gdy Ratchet opatrywał jej rany.
