Nie taki straszny jak go malują.../Technoblade X Reader [Zakończone]

koniec?

Kochani, jak widać to już koniec, powiem wam szczerze że jestem bardzo zadowolona ponieważ stworzyłam w końcu coś co skończyłam pisać, jednakże nie jest to koniec, ostatnio zauważyłam że jest na prawdę mało opowiadań takich o Techno, postanowiłam że to nie jest moje jedyne opowiadanie o nim. Stworzą jeszcze jedno i po nim zobaczę czy będę chciała jakieś jeszcze inne.

Powiem że bardzo wczułam się w to życie i gdy je pisałam czułam się jakbym opowiadała o swoim własnym. Coś cudownego, dlatego chce napisać więcej takich opowiadań bo mam ogromną wene na nie.

Mam nadzieję że to wam się spodobało i kolejne również się spodobają.

Czuje dziwna wene co do tworzenia opowiadań o Techno, ponieważ mam tyle innych jednak na każde trąciłem wene i nie wiedziałam co pisać jednak na tą jak widać mam, jestem zaskoczona że ją skończyłam.

Przyznam wam jedno, całe te wszystkie rozdziały były pisane na raz, i je publikowałam jedynie codziennie, tak samo ten opis jest pisany jeszcze zanim opublikowałem 1 rozdział. Całość zajęła mi 3 dni co wprowadza mnie w wielki szok. No ale jak widać jeśli ma się chęci to się potrafi.

Dobrze nie będę już przynudzała, mam nadzieję że się spodobało i że zobaczymy się w następnym opowiadaniu o techno. Przypomnę o obserwowaniu żeby nie przegapić nowej książki oraz o głosowaniu! Dziękuję! Papa.

Jestem również szczęśliwa bo moja książka na hasztagu TechnoBlade znalazła się na 2 miejscu 😭😊 nie wiecie nawet jak się z tego cieszę 😁😁