4.

4.8K 239 612
                                    

Obudzilam się rano na łóżku Techno jednak dzisiaj on spał na moim brzuchu, przypomniałam sobie że gdy szliśmy spać zaczął mnie łaskotać po czym położył się na moim brzuchu i nie chciał mnie puścić, i prawdopodobnie w takiej pozycji oby dwoje zasneliśmy.

Zaczęłam lekko bawić się jego włosami na co jedynie mruknął, jakos po 15 minutach obudził się i spojrzał na mnie.

Techno: Dzień Dobry

Ty: Dzień dobry Techno

Techno: plamy na dziś?

Ty: Samochód i mieszkanie oraz śniadanie.- zaśmiałam się.

Techno: mehhh, idę dalej spać.- przytulił mnie i spowrotem zaczął iść spać.

Ty: Techno jest już 9 A ja o 13 muszę być po klucze oraz wcześniej zgarnąć samochód.

Techno: Samochód możesz później A mieszkać możesz u mnie, idę spać.

Ty: Technoooo

Techno: Ughhh.- zaczął się podnosić nie zadowolony.

Ty: Dziękuję.- poczochrałam go po włosach i skierowałam się do łazienki wziąć prysznic, gdy wyszłam poczułam zapach jajecznicy.

Ty: Ty to jak coś gotujesz to pachnie cudnie.- powiedziałam opierając się o ścianę i patrząc jak miesza jajecznicę.

Techno: Magia.- zaśmiał się.

Ty: Najwyraźniej

Techno: Zjemy to się ubierzemy i pójdziemy po samochód twój później po klucze do mieszkania a następnie pójdziemy coś zjeść i się przejść po mieście, może być?

Ty: Jak najbardziej

Techno: No i git, a teraz jedz.- położył na stole dwa talerze z jedzeniem.

Po zjedzeniu ubraliśmy się i poszliśmy na miejsce gdzie odbył się meet up, gdy już podchodzilismy zobaczyłam swój samochód.

Techno: Daj kluczyki.- wyciągnął rękę w moja stronę.

Bez zastanowienia mu je dałam, usiadł za kierownicą i zaczęliśmy jechać w miejsce gdzie będzie czekał właściciel z kluczami. Gdy byliśmy na miejscu mężczyzna wyszedł z samochodu więc zrobiłam to samo.

Ty: Dzień dobry.

Właściciel: Dzień dobry, proszę tutaj klucze, mieszkanie znajduje się w tym bloku.- wskazał na blok obok.- na 3 piętrze drzwi 6.

Ty: Dobrze dziękuję

Uścisnełam dłonie z nim i zacząłam wracać do auta, nagle usłyszałam że ktoś dzwoni.

Ty: Halo?

Mama: Część skarbie, jak tam?

Ty: Dobrze, zostanę w Kalifornii na jakiś czas

Mama: A coś się stało? Czy bez powodu?

Ty: No jest jeden powód.- spojrzałam na Techno który siedział w telefonie.

Mama: Chłopak?

Ty: No może.- uśmiechnęłam się.

Mama: No dobrze to zadzwoń jak będziesz mogła rozmawiać

Ty: Okej

Mama: Papa kocham Ciebie

Ty: Ja też Ciebie kocham i to bardzo.- powiedziałam gdy już wsiadłam do auta.

Rozłączyłam się i schowałam telefon, Techno na mnie patrzył.

Techno: Z kim rozmawiałaś?

Nie taki straszny jak go malują.../Technoblade X Reader [Zakończone]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz