Techno uderzył go z pięści w twarz.
Zobaczyłam jak na mojej podłodze jest coraz więcej krwi. Krystian zaczął wstawać i kierować się do drzwi.
Techno: Pamiętaj, ostatni raz Ciebie tutaj widzę! Następnym razem nie będę szczędził twojej twarzyczki.
Krystian wybiegł z domu A za nim techno zamknął drzwi.
Ty: Nie sądzę żeby to tak zostawił i na pewno wróci gdy Ciebie już nie będzie.- Powiedziałam lekko wystraszona, Krystian zaczynał się zachowywać jak jakiś psychopata.
Techno: Zostaje tutaj tak długo jak będzie trzeba, ewentualnie zabiorę Ciebie do siebie.
Ty: Nie możesz zostawać tutaj tak długo przecież masz też rzeczy które musisz załatwiać tam u siebie, i u mnie jest tak samo.
Techno: I mam Ciebie zostawić w jednym mieście z nim? Wolne żarty.
Ty: Nic mi nie zrobi...chyba.- to ostatnie słowo wypowiedziała szeptem tak żeby nie usłyszał.
Techno: Jeśli serio bym musiał jechać i Ciebie tutaj zostawiać to zawiozę Ciebie do matki i wszystkie twoje potrzebne rzeczy.
Ty: Nie chce jej martwić i się narzucać, poza tym nic mi nie jest A on i tak wie gdzie mieszka moja matka.
Techno: To w takim razie zamieszkasz u mnie.- powiedział bez żadnej nuty żartu.
Ty: Nie żartuj sobie.- zaśmiałam się.
Techno: Ja nie żartuje.- powiedział stanowczo.
Spojrzałam na niego zaskoczona ale nie chciałam pytać.
*Skip Time, 3 tygodnie później*
Ten dzień musiał nadejść, Techno musiał wrócić do swojego miasta, nie ważne jak bardzo on lub ja chcieliśmy żeby został bo nasze słowa się tu nie liczyły, po prostu musiał i to było do przewidzenia. Od tamtego czasu gdy Techno zlał Krystiana ten sobie odpuścił ale wydaje mi się że jak tylko Techno wyjedzie zacznie znowu. Nie powiem boję się zwłaszcza po tym jak tamta osoba mnie śledziła. Myślałam dużo nad tamtą sytuacją gdy szłam w parku A jakiś facet za mną szedł i się zastanawiałam czy to nie był przypadkiem Krystian, jeśli tak to mogę być już 100% pewna że jest z nim coś nie tak.
Techno: Na pewno wszystko będzie dobrze?
Ty: Techno nie pytaj bo i tak nie możesz zostać, dobrze wiesz że musisz wrócić do siebie.
Techno: Coś wykombinuje żeby tutaj zostać jeśli trzeba
Ty: Techno przestań, jedź do domu.- przytuliłam go.- Będziemy rozmawiać na discord.
Techno: Ale to nie to samo
Ty: Wiem, za niedługo się może spotkamy
Żegnaliśmy się jeszcze 10 minut po czym Techno wsiadł do auta i odjechał.
Im bardziej się oddalał tym bardziej czułam pustkę w sercu, w przeciągu tych kilku tygodni rozmyślałam nad tym czy coś do niego czuje, wywnioskowałam że tak, ciężko mi jest funkcjonować kiedy nie ma go obok co powoduje że potrafię do niego zadzwonić nawet o 5 z rana, jemu to nie przeszkadza i czasem nawet gdy pytam czy przeszkadzam bo słyszę że mówi zaspany głosem to on i tak mówi że nie i ze mną rozmawia.
*3 tygodnie później*
Okazało się że Krystian już mi nie zawracał dupy bo znalazł sobie dziewczynę i wyglądał na dość szczęśliwego z nią, mnie za to zaczął traktować jak starą znajomą oraz przeprosił za tamte sytuacje.
Z Techno kontakt miałam ten sam, codziennie rozmawialiśmy nawet po 5 godzin co żadnemu z nas nie przeszkadzało, prowadziłam z nim streamy oraz nagrywałam odcinki. Jego kanał powoli wbijał 8 milionów za to mój 6.
Tydzień temu dostałam w sumie tak jak całe smp zaproszenie na kolejny meet up który będzie w Wielkiej Brytanii, jak najbardziej się zgodziłam że przylece, razem z Techno ustaliliśmy że spotkamy się na lotnisku, Techno zamawiał bilety żebyśmy mieli obok siebie siedzenia ale przekonałam go że oddam mu pieniądze na co się zgodził ale po długich namowach.
Byłam bardzo podekscytowana bo jadę właśnie na lotnisko, wzięłam ze sobą laptopa i dużo innych rzeczy, stwierdziliśmy z Techno że jeśli będziemy w Wielkiej Brytanii to można od razu zwiedzić prawda? Dlatego wynajelismy pokój w jakimś hotelu na około tydzień.
Dojeżdżałam już na lotnisko i skierowałam się od razu do punktu spotkania z Techno. Czekałam jakieś 5-10 minut aż po chwili poczułam że ktoś mnie przytula od tyłu, nie musiałam patrzeć żeby wiedzieć że to Techno, obrociłam się i go mocno przytuliłam, stęskniłam się za nim.
Złączyliśmy nasze pierścionki i się zaśmialiśmy po czym udaliśmy się już na odprawę, byłam bardzo podekscytowana lotem. Po chwili byliśmy już w samolocie.
Ty: O mój Boże, nie mogę się doczekać.- nie mogłam powstrzymać radości, Techno widząc jaką jestem podekscytowana zaśmiał się.
Techno: Spokojnie, przed nami 10 godzin z minutami lotu.
Ty: No wiem Ale jestem bardzo szczęśliwa i nie potrafię tego powstrzymać, zawsze chciałam polecieć do Wielkiej Brytanii.
Techno: Wiem bo mówiłaś.- zaśmiał się.
Ty: Wzięłam laptopa i zgrałam kilka filmów bo ostatnio jak leciałam samolotem to okazało się że tu nie ma nic ciekawego
Techno: Pokaż co tam masz.- podałam mu laptopa i po chwili zaczął przewijać i patrzeć jakie filmy zgrałam.- Czekaj czekaj, skąd Ty masz ten film?- pokazał na film który wszedł do kin 2 dni temu.
Zaśmiałam się bo wiedziałam że Techno chciał to po oglądać ale nie chciał iść do kina.
Ty: Mam swoje sposoby.- uśmiechnęłam się.
Techno: Wykupiłaś?
Ty: Nie
Techno: Gdzieś ja Internecie znalazłaś?
Ty: Nie
Techno: To jak?
Ty: Nie powiem.- zaśmiałam się.
Techno: Najważniejsze że jakoś nie wiem jak Ale udało Ci się to zdobyć, ale najpierw opowiadaj co się działo u Ciebie przez te 4 tygodnie od kiedy wyjechałem.
Ty: Głupku, przecież wszystko ci opowiadałam ba discordzie
Techmo: Ale chce posłuchać na żywo.
No więc tak też zaczęłam opowiadać mu co się działo od nowa, rozmawialiśmy później na różne tematy przez dobre 2 godziny, później postanowiliśmy włączyć ten film który Techno chciał po oglądać.
Po obejrzeniu dyskutowaliśmy na jego temat przez jakiś czas po czym włączyliśmy kolejne 2 filmy, jakoś pod koniec 2 filmu zasneliśmy.
CZYTASZ
Nie taki straszny jak go malują.../Technoblade X Reader [Zakończone]
Short StoryJedyny z członków smp który budzi grozę na sam widok, malowany jako maszyna do zabijania której każdy się boi, mówią ,,bezlitosny oraz serce z kamienia jednak najlepszy" jednak napotykając pewną dziewczyna na jednym z meet'upów coś się zmienia, otóż...