♡ Zenitsu Agatsuma ♡

1.1K 37 33
                                    

~Zenitsu Agatsuma~

[Pytanie i wyzwanie od -Yoshi_kurdupel-.]

- No dobrze, zacznijmy już bez zbędnych ceregieli. - powiedziała autorka przekręcając kartkę notesu na kolejną stronę, gdzie znajdowały się pytania do Naszej dwójki.

Z jakiegoś niewyjaśnionego powodu blondyn kurczowo trzymał dłoń [T. I.], jakby bał się, że brunetka coś mu zrobi

- Oczywiście zanim przejdę do pytań, powiem tylko, że musisz być stu procentowo szczery. - rzekła niebieskooka zerkając kątem oka na złotookiego.

- Oczywiście! - zawołał Zenitsu, wziąż nie puszczając z uścisku dłoni [T. N.].

- Więc, pytanie brzmi: Czy dalej czujesz coś do Nezuko? - zapytała autorka drążąc Zenitsu wzrokiem.

- Cóż... - zaczął nieśmiało. - Ciężko stwierdzić. Nie umiem wybrać pomiędzy jedną, a drugą, pomimo, że z jedną już jestem w związku...

W tym momencie nie skończył, ponieważ ujrzał lekko zasmuconą [T. I.] oraz brunetkę, która ewidentnie szykowała się do gwałtownego wstania i zarąbania mu ostro z liścia, za to, co właśnie powiedział.

- ALE OCZYWIŚCIE UMIAŁBYM SIĘ POGODZIĆ Z TYM, ŻE NEZUKO BYŁABY DLA MNIE PRZYJACIÓŁKĄ!!! - zawołał szybko, bojąc się najgorszego.

- Rozumiem! - rzekła autorka natychmiast zmieniając swoje nastawienie na pokojowe, po czym usiadła z powrotem na swoje miejsce. - A teraz pora na wyzwanie!

- Dla [T. I.] - chan, zrobię wszystko! - powiedział blondyn spoglądając na [T. N.].

- Twoim wyzwaniem jest to, abyś podszedł do Inosuke i go przytulił. - powiedziała entuzjastycznie autorka. - Oczywiście nie odpowiadam za szkody.

Po usłyszeniu tego wyzwania, złotooki jakby momentalnie zbladł, jednak wyzwanie, to wyzwanie. W końcu lepszy Inosuke do przytulenia, niż demon, chcący Cię pożreć.

Niedaleko dało się słyszeć odgłosy chłopaka z maską dzika, który wyzwał na pojedynek okoliczne drzewo. W końcu autorka i [T. I.] schowały się za innym drzewem, pod którym całe te wywiady były przeprowadzane, zostawiając tym samym Zenitsu.

Lekko roztrzęsiony blondyn podszedł do Inosuke od tyłu, po czym objął go wokół szyi swoimi ramionami. Kiedy tylko zielonooki to wyczaił, zaczął się rzucać tak, by jak najszybciej pozbyć się złotookiego z siebie.

Trwało to o dziwo całkiem długo, bo ponad 10 minut, po czym szybkim ruchem sprawił, że Zenitsu uderzył tyłem w drzewo, za którym chowały się autorka oraz [T. I.].

[T. N. ] widząc, co się stało, zaczęła szybko sprawdzać stan chłopaka z lekkim zmartwieniem. Miał on co prawda niewielki uraz, lecz nie oznaczało to tego, że [T. I.] to bagatelizowała.

- Ok, pora na cięcie! - zawołała szybko brunetka dając znać, by przerwać nagrywanie, a następnie zacząć wywiad z następną parą.

[🍷] 𝐉𝐮𝐢𝐜𝐲 𝐅𝐫𝐮𝐢𝐭; Kimetsu no Yaiba - PREFERENCJEOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz