♡ Kyojuro Rengoku ♡

1.1K 47 19
                                    

[Pytanie i wyzwanie od Akane_Hideki.]

~Kyojuro Rengoku~

- Ehhh... Mam nadzieję, że przynajmniej mi zapłacą za tą robotę... - westchnęła autorka masując swoją głowę, mając nadzieję, że tym razem będzie spokojniej.

Po tych słowach usiadła na swoje miejsce i wróciła do swojej wcześniej wykonywanej czynności. Jednak przez chwilę dostała konia trojańskiego w systemie, gdy zobaczyła, że w towarzystwie dzisiejszej dwójki, był także brat chłopaka [T. I.].

- O... - puściła tylko brunetka uśmiechając się, po czym zerknęła do swojego notesu. - W sumie może i nawet dobrze, że Senjuro też przyszedł. - Pytanie do Kyojuro brzmi: [T. I.] czy Twój brat?

Zanim złotooki chciał odpowiedzieć, nagle zaczęło mocno padać. Niebieskooka wzięła zza swojego miejsca parasol, po czym go otworzyła chcąc schronić się przed deszczem.

- No dobrze, więc jak... - kiedy spojrzała na całą trójkę, zobaczyła, że blondyn zdjął swoje haori i położył je tak, by [T. N.] oraz Senjuro nie zmokli, a sam ,,został" na deszczu.

Czując lekkie zakłopotanie ze strony zarumienionej [T. I.], zaczął się śmiać.

- Hm... Można i tak. - mruknęła autorka wzruszając ramionami. - Co prawda nie było opcji ,,oboje", ale co mi tam. Zanim przejdziemy do wyzwanka, zróbmy cięcie.

W tym momencie przerwano nagrywanie, dopóki się nie rozpogodzi. Po chwili wznowiono nagrywanie, jednak byli tu tylko autorka i chłopak [T. I.].

- Przysięgam, że po tym wyzwaniu dopilnuję, abyś to wynagrodził [T. I.]. - powiedziała autorka poważnie. - No więc: Masz zacząć podrywać kogoś z filarów na oczach [T. N.].

- Dla [T. I.], wszystko! - zawołał filar płomieni, po czym wstał z miejsca i skierował się w stronę będącej niedaleko Mitsuri.

W tym samym momencie brunetka pobiegła po [T. I.], którą niedługo potem zaczęła ciągnąć za rękę.

- O co chodzi? - zapytała niebieskooką [T. N.]. W tym momencie dziewczynę zamurowało.

- Nawet nie wiesz, jaką uroczą osobą jesteś. - powiedział blondyn, biorąc kosmyk włosów zielonookiej za jej ucho, na co różowowłosa się mocno rumieniła.

- A-ale czy ty nie jesteś przypadkiem z... - zaczęła filar miłości, po czym ujrzała [T. N.] idącą w stronę chłopaka - [T. I.]!

- Nienawidzę Cię, co ty sobie myślisz?! - zaczęła krzyczeć [T. I.] uderzając złotookiego swoimi mniejszymi pięściami w plecy, mając w oczach drobne łezki.

W tym momencie starszy Rengoku obrócił się w stronę [T. N.], a następnie złapał za jej obie ręce, po czym złożył pocałunek na jej głowie.

Po tym geście [T. I.] zamilkła, a następnie poczuła, jak chłopak ją podnosi do góry ,,na pannę młodą", a następnie się uśmiechnął, przez co [T. N.] znacznie się uspokoiła.

[🍷] 𝐉𝐮𝐢𝐜𝐲 𝐅𝐫𝐮𝐢𝐭; Kimetsu no Yaiba - PREFERENCJEOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz