♡ 25. Kiedy robisz mu malinkę ♡

1K 59 34
                                    

W ostatnim rozdziale nasłodziliście mi niczym Janusz Korwin-Mikke herbatkę.
No to dzisiaj macie ode mnie cytrynę, w formie rozdziałów z malinami.
hAHA, BO WIECIE
Bruh- sTRZELCIE MI KULKĘ NA ŁEB- 😃🔫
Załóżmy, że Muichirō tutaj ma 16 lat.

~

~Kamado Tanjirō~

- Stało się coś, [Y/N]? - zapytał chłopak, gdy tylko wyczuł, jak skoczyłaś mu ,,na barana", zanim jeszcze założył na ramiona skrzynkę ze swoją siostrą. Szczerze nie spodziewał się takiego ruchu z Twojej strony, a tym bardziej następnego, jaki zrobiłaś.

W tym momencie przysunęłaś bliżej swoją twarz do szyi Tanjirō. Najstarszy z rodzeństwa Kamado nieco wzdrygnął się, gdy poczuł na niej Twój oddech. Niedługo potem przyssałaś się swoimi ustami do szyi ciemnowłosego. Po jakimś czasie oderwałaś się od niej, pozostawiając różowy, podchodzący prawie pod czerwień ślad. Uśmiechając się, spojrzałaś na Tanjirō pytającym wzrokiem.

- Um... - zaczął początkowo niepewnie. - Też Cię bardzo kocham [Y/N]-chan.

~Agatsuma Zen'itsu~

- [Y/N]-chan, ale ja się boję iść na tą misję... - jęknął blondyn, idąc tuż przy Twoim boku. Zlecono Wam kolejną misję, która zapowiadała się dla chłopaka znacznie gorzej niż poprzednia. Chwilę pokręciłaś głową z politowaniem.

Uśmiechnęłaś się lekko pod nosem, po czym gdy tylko się zatrzymałaś, Zen'itsu zrobił to samo. Podeszłaś do niego odchylając nieco jego kołnierz od munduru, a następnie ustami dotknęłaś jego szyi, przysysając się na krótko. Jedyny ślad ,,zbrodni" jaki mu pozostawiałaś, była różowa malinka na szyi. Odsunęłaś się uśmiechając się przekonująco do niego.

- Mógłbym jeszcze jedną? - na to pytanie cicho parsknęłaś, jednak obiecałaś, że dostanie jeszcze jedną, jeśli dobrze sobie poradzi na misji.

~Tomioka Giyū~

- [Y/N], dlaczego się tak nagle zaczęłaś do mnie przytulać? - na pytanie bruneta nic nie odpowiedziałaś, mając wciąż owinięte ramiona wokół jego szyi. Niebieskookiego zaskoczył bardziej fakt, że nie był to typowy dla Ciebie uścisk od tyłu.

Stając na palcach, wtulilaś się w zagłębienie jego szyi. Następnie przekierowałaś swoją twarz nieco na bok, a potem Twoje usta ujęły skórę na szyi Giyū, zaczynając stopniowo tworzyć lekko czerwony ślad. Odsunęłaś się powoli od szyi filara wody sprawiając przy tym, że pozostawiony mokry ślad sprawił lekkie zimno w tym miejscu.

- Rozumiem... - zaczął, owijając swoje ręce wokół Twojej talii. - Dziękuję.

~Rengoku Kyōjurō~

- Hm? Mam coś tutaj? - zapytał Twój partner, widząc, jak patrzysz się na niego ciekawskim wzrokiem, gdy tylko się do Ciebie dosiadł. Chwilowo przesunął swoją dłoń z policzka na szyję, pokazując Ci, że widzi, gdzie dokładnie przemierza Twój wzrok.

Po chwili ułożyłaś dłoń na jego policzku, a następnie lekko pochyliłaś się, by móc zbliżyć swoją twarz do szyi blondyna. Uchyliłaś kołnierz jego munduru, by mieć lepszy dostęp. Najpierw złożyłaś krótki pocałunek w tym miejscu, a następnie przyssałaś się do jego szyi. Gdy się odsuwałaś, miałaś na swoim ramieniu jego rękę.

- Hej... Wystarczy na dzisiaj... - słysząc to westchnięcie, spojrzałaś lekko zarumieniona w jego złote wręcz oczy. Widząc jego uśmiech, przypomniałaś sobie, że każdy mógł Was w tym momencie zobaczyć.

~Tokitō Muichirō~

- Co robisz, [Y/N]? - zapytał Muichirō, kiedy usiadłaś mu na kolanach. Przez chwilę przyglądałaś się jego twarzy, po czym Twój wzrok skierował się na szyję filara mgły.

Zmniejszyłaś dystans, jaki przedtem miałaś z punktem, jaki sobie upatrzyłaś. Nie minęła chwila, a już przysysałaś się do szyi błękitnookiego, by zostawić w tym miejscu delikatnie czerwony ślad, będący malinką. Kiedy skończyłaś, nie dane było Ci wstać z jego kolan. Spojrzałaś na twarz Muichirō. Miał zamknięte oczy.

- To było... Całkiem przyjemne. - mruknął, przytulając Cię do siebie tak, byś mogła się wtulić w zagłębienie jego szyi, a następnie zaczął głaskać Cię po głowie.

~

Zadowoleni?

[🍷] 𝐉𝐮𝐢𝐜𝐲 𝐅𝐫𝐮𝐢𝐭; Kimetsu no Yaiba - PREFERENCJEOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz