▪︎ 187 ▪︎

59 10 8
                                    

Polskie lektury — rant

Skąd taki temat mi przyszedł? A akurat to pisze podczas lekcji polskiego i omawiania lektury więc... tak sam sobie przyszedł

Książki od małego mnie interesowały. Pamiętam, że zaczęłam je czytać zanim jeszcze zaczęliśmy omawiać pierwsze lektury i to pewnie głównie dlatego

Bo na przykład spójrzmy na resztę mojej klasy. Albo żeby było prościej - na moje koleżanki. Nigdy nie widziałam, żeby w szkolnej bibliotece wypożyczały coś innego niż lektury, i patrzyły na mnie jak na debila, gdy na półce dostrzegłam nowe książki mojej ulubionej autorki i się jarałam jak wiedźma na stosie
I podobnie z resztą klasy

Nie jestem pewna, czy to wina lektur sama w sobie, czy po prostu czytanie ich nie kręci. Bo nie musi, ja ich za to nie zjem bo każdy lubi coś innego. Z resztą, zobaczy się. Jak wrócę do szkoły to pewnie zrobię im ankietę

Dlatego oprę cały rant na swojej opinii, bo ją znam najlepiej

Jak wspomniałam wcześniej, jestem wielką fanką książek od najmłodszych lat [przez co pandemia mnie boli bo biblioteka zamknięta i nie mam nic do czytania] ale lektury dla mnie zawsze były największą katorgą

W okresie podstawówki przeczytałam może z trzy całe książki, resztę w postaci streszczenia, a niektórych nawet kijem nie tknęłam

[Swoją drogą, ave temu kto pisze te streszczenia bo nie raz uratowały mi [i innym] dupę przed sprawdzianem XD]

Tym bardziej, że część jest napisana takim ala poetyckim językiem, a ja, jako osoba porozumiewająca się językiem potocznym przez to chuja rozumie

I z tego co zauważyłam, nie tylko ja mam taki problem. Ponieważ na egzaminach próbnych, rozprawkach i opowiadaniach nawet baba od polaka dostrzegła, że cała klasa [w tym ja] ma zestaw wybranych lektur których kurczowo się trzyma
A wszystkie te lektury są pisane językiem potocznym

Tu może nie wina samych lektur, ale przez bycie częścią Wattpada od 2017 roku ZAWSZE, ale to ZAWSZE jak omawiamy jakąś lekturę zastanawiam się, jakby to wyglądało gdyby pisała to jakaś wattpaderka, nie wiem czemu XD
Najmocniej to odczuwałam podczas czytania ,,Kamieni na Szaniec" bo TO SIĘ STAŁO
LUDZIE WYKORZYSTUJĄ GŁÓWNE TRZY POSTACIE W SWOICH FANFIKACH, JA NIE ŻARTUJE XDDD

Podsumowując - lektury mogą być ciekawe, ale większość to bullshit chociaż to już kwestia indywidualna, mnie osobiście nudzą

Jako że lubię pisać ranty proszę o więcej tematów na ranty >

Śmietnik ShibyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz