▪︎ 126 ▪︎

52 7 3
                                    

Kolejny piątek, po raz kolejny nie weszłam na zajęcia
Nie mam siły i ochoty

Babka od chemii wyzdrowiała i ponownie mamy zajęcia... znaczy, oni mają, bo ja tam się nie zamierzam wybierać
Nienawidzę tej baby, wkurwia mnie

Nauczycielki z poprzedniego roku co prawda się bałam, ale jakoś to w miarę jasno tłumaczyła, i byłam w stanie sama to zakumać! Rozumiecie?! Ja i kumanie to zupełne przeciwieństwa!

A ta? Ona coś tam pierdoli, a ja nie kumam. A nie, przepraszam, WSZYSCY NIE KUMAJĄ

A, i jeszcze historia...
Chłop się czepia, że nic nie wiemy i tylko Michał odpowiada.

Ja historię osobiście bardzo lubię, ale... on nie umie lekcji prowadzić

Ponownie, w tamtym roku mieliśmy z babką od polaka
I ponownie, lekcje były prowadzone znacznie lepiej. Omawialiśmy szczegółowo każdy rozdział, i miałam dość spoko oceny

A teraz? Pędzimy z tematem szybciej niż moja klasa wtedy gdy uciekaliśmy z WOSu

Obejrzałam jakieś historyczne filmy na YT, a na następny dzień okazuje się, że były zgodne z aktualnym tematem? Już myślałam, że się popiszę swoją wiedzą, ale ponownie dupa, pięć minut i idzieeeemy dalej

Pan nawet nie mówił nic o tym, o czym ja się dowiedziałam przez filmiki w sieci! C'mon!

Wniosek jest taki — polski system edukacji jest tak chujowy, że jak się sam niedoedukujesz, będziesz debilem

Śmietnik ShibyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz