« ғᴏᴜʀᴛᴇᴇɴ »

202 27 41
                                    

Opowiadając Yeosang'owi o jego relacjach z Wooyong'iem, siedział naprawdę cicho i uważnie słuchał każdego mojego słowa. W pewnych momentach nawet przerywał mi, by się upewnić czy dobrze mnie rozumie.

— Więc Wooyoung jest moim najlepszym przyjacielem z dzieciństwa? — Upewnił się.

— Z tego co słyszałem, to tak.

— A gdzie on teraz się znajduje?

— Wooyoung jest teraz tam gdzie ty byłeś — Chłopak spojrzał na mnie niezrozumiałym wzrokiem — Jest w trakcie przemiany — Wyjaśniłem dokładniej.

Przez parę minut tylko ja opowiadałem mu o najważniejszych sprawach. Niestety gdy miałem już przejść do naszej części relacji zabrzmiał dzwonek, przez co musieliśmy się rozstać.

— Opowiem ci kiedy indziej — Odpowiedziałem z uśmiechem — Jaką masz teraz lekcję? — Zapytałem zaciekawiony.

— Prawdopodobne mam Jakiś język, albo inny przedmiot, a pan?

— ... — Spojrzałem na niego znanym mu już dobrze wzrokiem.

— Przepraszam — Zawstydził się — A ty Seonghwa?

Moje serce wręcz zabiło kilka razy szybciej. Uradowany uśmiechnąłem się pod nosem i usiadłem przed komputerem dyrektora. Włączyłem go bez problemów, ponieważ doskonale  znałem hasło Mingi'ego. Jest nim imię jego ukochanego, Hongjoong'a.

— Co robisz? — Podszedł do mnie, stając tuż za mną.

— Właśnie sprawdzam ci jakie masz lekcję — spojrzałem na niego z uśmiechem i wróciłem do ekranu komputera.

— Dziękuję — Uśmiechną się delikatnie.

Czekając aż znajdę odpowiedni folder, chłopak zaczął rozglądać się po całym pokoju. Zatrzymał się dopiero przy zdjęciach, które były rozwieszone na bocznej ścianie.

— Kto to jest? — Zapytał wskazując palcem na jednego z chłopaków.

— Nie pamiętasz? — Wstał z krzesła i podszedł do ucznia — Wybacz, nie masz jak tego pamiętać...

— Więc? — Zapytał ponownie.

— To był nasz pierwszy dzień na tamtym świecie, a to jest właśnie Wooyoung.

— Przystojny — Powiedział pod nosem.

— Nie tak jak ty — Odpowiedział szeptem.

Siadając z powrotem do komputera, włączyłem folder, który był podpisany jako 'Plany Lekcyjne'. Kliknąłem go i od razu znalazłem właściwy plik.

— O! — Ucieszyłem się podskakując delikatnie na krześle.

— Co się stało? — Podszedł do mnie zdezorientowany.

— Masz lekcję ze mną! — Odwróciłem ekran monitora w jego stronę — Później masz Chemię i wygląda na to, że to koniec.

Uczeń jedynie kiwną głową i skierował się w stronę drzwi wyjściowych, gdy miał już pociągnąć za klamkę zatrzymał się.

— A ty idziesz na lekcje?

— Z-zaraz pójdę — Wyłączyłem po kolei wszystkie foldery — Tylko jeszcze kilka kliknięć i... Już!

Chwyciłem za swoją torbę i podszedłem do Kang'a. Szczerzyłem się jak dziecko. On powiedział do mnie nieformalnie!

— To ruszajmy — Wskazał bym wyszedł jako pierwszy.

ᴅᴇᴇᴘᴇʀ ʙʟɪss | sᴇᴏɴɢsᴀɴɢ ᴛᴏᴍ ɪɪ (✓)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz