Ewron: I właśnie to mnie tak bardzo zabolało...
Chyba powiedziałem za dużo. Nastała chwila ciszy, a na twarzy Łukasza zauważyłem typowe dla niego zdziwienie: na początku nawet nie wiedział, co powiedziałem, potem przemyślał to, a na końcu jego mina mówiła sama za siebie- co kurwa?
Mandzio: poczekaj... co?
Wtedy doszło do mnie, co powiedziałem. Kurwa. Co zrobić teraz. Wymyślić coś, powiedzieć mu prawdę?
Ewron: wiesz, na ten moment był moim najlepszym kumplem
Czy Mandzio w to uwierzył? Nie wiem. Pogadaliśmy jeszcze chwilę, on widział że nie chciałam wspominać o Krystianie ani o nim słyszeć.
Skip time, tydzień
Pov. Mandzio
Grając z Kamilem nie było takie, jak dawniej. Niby wszystko okej, jednak odczułem jego lekki smutek. Każdy zauważył, że Kamil udawał szczęśliwego. Ale nikt nie wiedział co się dzieje. Oprócz mnie. Wiem, że nie ufał mi tak jak Krystianowi. Bał się mi zaufać, a czułem że coś ukrywa. Może zakochanie w Krystianie? Nie no, shipowanie na streamach to coś innego.
Byli kumplami – to było pewne. Tylko co mogę zrobić, jak nie wiem nawet co się wydarzyło.
Jednak nie mogłem słuchać w tej chwili Kamila. Zadzwonię do Krystiana. Chyba jako kumpel powinienem to zrobić.
Nexe: Cześć Mandziu, co tam?
Mandzio: Masz chwilę?
Nexe: Chyba tak. Niby chciałem zadzwonić do Kamila, ale on chyba ma mnie w dupie.
Mandzio: Czekaj... co? – wybuchłem śmiechem, a Nexe nie wiedział o co mi chodzi i chyba potraktował mnie jak jakiegoś idiotę.
Mandzio: Czyli chcesz mi powiedzieć, że nie dzwoniłeś do Ewrona bo myślałeś że miał cię w dupie?
Nexe: No szmata nie dzwoniła, to po chuj się zarzucać będę.
Mandzio: Dobra Nexe, zadzwoń do Ewrona i porozmawiajcie o tym proszę. Ja kończę bo jebłem przez Was. Siema.
Rozłączyłem się. No i jebłem faktycznie. Oni są debilami czy o co chodzi?
Pov. Nexe
Ale że mam do szmaty zadzwonić? No ja nie wiem czy to dobry pomysł był. Ale z drugiej strony...
Usłyszałem dzwonek telefonu. Chłop co mi w głowie czyta. No i szmata zadzwoniła. Odbierać? Nie odbierać? Chuj, nie odbieram.
Skip time, kilka minut
Pov. Nexe
Rozumiecie że on dalej dzwoni? Chciałem wyjebać telefon przez okno. Dobra, jeszcze raz usłyszę ten dzwonek to wychodzę. Odebrałem
Ewron: Ale że księżniczka odebrała? Witam kurwo
Nexe: Dzień dobry szmato
Próbowaliśmy zachować powagę, ale się nie udało. W tym samym momencie wybuchliśmy śmiechem.
Ewron: Możesz mi wytłumaczyć, czemu nie dzwoniłeś?
Nexe: A mogę wiedzieć czemu TY nie dzwoniłeś?
Ewron: Czekaj, co?
Pogadaliśmy. Tego mi brakowało. Rozmawialiśmy o wszystkim, i o niczym. Się za szmatą stęskniłem. Ale tej księżniczki to mu nie wybaczę. Szmata.
----------------------------------------------------------------------------------------
Chujowy rozdział wyszedł. Powiem szczerze, że na siłę pisałam. Ale szykuje coś mocnego, przysięgam <3

CZYTASZ
OHO II Hopaki / Nexe x Ewron
FanfictionHistoria o zawirowaniach w życiu grupy przyjaciół - streamerów. Czy tej przyjaźni przeszkodzi miłość, czy brak porozumienia?